Student ma marzenie: mieć własną firmę

Żacy coraz częściej chcą prowadzić działalność gospodarczą. A uczelnie zaczynają myśleć, jak ich do tego przygotować

Aktualizacja: 28.01.2011 03:34 Publikacja: 28.01.2011 01:16

Student ma marzenie: mieć własną firmę

Foto: Fotorzepa, Radek Pasterski RP Radek Pasterski

Uniwersytet Śląski sprawdził, czy jego studenci są przedsiębiorczy i chcą zakładać firmy. 62 proc. deklaruje, że tak, ale zapytani, czy czują się do tego przygotowani, odpowiadają, że nie (63 proc).

Ponad połowa przyznaje, że nie ma pomysłu, czym ich firma miałaby się zajmować. Brakuje im również wiedzy na temat zasad prowadzenia firmy. Ale największą przeszkodą, jaką wskazali w rozpoczęciu własnej działalności, jest brak pieniędzy (72 proc.).

UŚ przeprowadził takie badania, bo coraz częściej w uniwersyteckim biurze karier pojawiają się młodzi ludzie, którzy nie pytają o oferty pracy na etatach, a chcą się właśnie dowiedzieć, co zrobić, by stać się swoim własnym szefem.

Jak im w tym pomóc? – Ponieważ największym problemem są finanse, już staramy się o unijne dotacje skierowane do studentów i absolwentów, którzy chcą założyć własną działalność – mówi Agnieszka Dunaj, szefowa Biura Karier UŚ. Uczelnia planuje też szkolenia dla studentów, np. jak rozmawiać z inwestorami.

Z kolei z badań przeprowadzonych rok temu na siedmiu wrocławskich uczelniach wynika, że niemal połowa studentów oczekuje przede wszystkim wprowadzenia przedmiotu przygotowującego do założenia własnej firmy. Toteż UŚ wykorzysta czekającą uczelnie od nowego roku akademickiego reformę programów studiów i chce je dostosować do potrzeb studentów.

– Zajęcia nie tylko powinny służyć przekazywaniu wiedzy, ale stymulować aktywność i kreatywność. Powinno to być wzięte pod uwagę na kierunkach i ścisłych, i humanistycznych – zaznacza prof. Barbara Kożusznik, prorektor UŚ.

Zauważa, że przedsiębiorczość rozwija się nie tylko przez dostarczenie wiedzy ekonomicznej.

– Przedsiębiorczość zaczyna się od poznawania siebie i przełamywania lęków, dlatego się staramy, by studenci mieli dostęp do pomocy psychologicznej i doradztwa zawodowego – podkreśla.

Inne uczelnie również chcą rozwijać przedsiębiorczość. Efekt? Nieliczni już podczas nauki zakładają firmy (5 proc. na UŚ).

Na Politechnice Łódzkiej studenci mają np. zajęcia poświęcone tworzeniu biznesplanu.

– Ostatnio dzięki tym zajęciom student specjalności matematyka finansowa i ubezpieczeniowa założył agencję pośrednictwa ubezpieczeniowego, inny kupił specjalną kamerę i ma firmę badającą termoizolacyjność budynków – wymienia Grzegorz Kierner z Biura Karier PŁ.

– Studenci zakładają głównie firmy z branży informatycznej – mówi Anica Knera, dyrektor Akademickiego Inkubatora Przedsiębiorczości AGH. – Ale mamy też firmę projektującą ubrania, maszyny przemysłowe, a nawet zajmującą się renowacją starych wanien.

W tym roku firmę zajmującą się szkoleniami dla ludzi biznesu założyła studentka filologii polskiej UŚ Dagmara Skalska.

– Pomysł zrodził się z mojego zainteresowania sztuką i chęci pracy z ludźmi – opowiada. Jej firma prowadzi m.in. warsztaty, których uczestnicy uczą się rozwiązywania konfliktów czy komunikacji poprzez wspólne malowanie obrazu.

Uniwersytet Śląski sprawdził, czy jego studenci są przedsiębiorczy i chcą zakładać firmy. 62 proc. deklaruje, że tak, ale zapytani, czy czują się do tego przygotowani, odpowiadają, że nie (63 proc).

Ponad połowa przyznaje, że nie ma pomysłu, czym ich firma miałaby się zajmować. Brakuje im również wiedzy na temat zasad prowadzenia firmy. Ale największą przeszkodą, jaką wskazali w rozpoczęciu własnej działalności, jest brak pieniędzy (72 proc.).

Pozostało jeszcze 84% artykułu
Praca
Polacy będą pracować krócej? Wkrótce ruszy pilotaż
Praca
Amerykanie wertują oferty pracy w Wielkiej Brytanii
Praca
Cyfrowe przyspieszenie w obsłudze pracowników z zagranicy
Praca
Jak przetrwać zwolnienie: rady dla zwalnianych i zwalniających
Praca
Zetki marzą o pracy na stabilnym etacie
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku