Międzynarodowa baza danych 8 tysięcy kompetentnych i doświadczonych menedżerek, Global Board Ready Women, jest już dostępna w Internecie.
– Kobiety uwzględnione na tej liście spełniają rygorystyczne kryteria dotyczące ładu korporacyjnego, określone przez spółki notowane na giełdzie, posiadają odpowiednie kwalifikacje i są gotowe z dnia na dzień zająć miejsca w organach spółek – zapewnia Komisja Europejska.
Samej listy KE nie udostępnia. – Nie możemy tego zrobić ze względu na ochronę danych osobowych kandydatek –wyjaśnia Mina Andreeva, rzeczniczka Viviane Reding, komisarz UE ds. sprawiedliwości. Jest ona inicjatorką projektu dyrektywy KE, która planuje do 2020 r. wprowadzenie 40-proc. minimalnej kwoty dla kobiet w radach nadzorczych spółek giełdowych w krajach Unii. Viviane Reding gorąco poparła też opracowanie wykazu kobiet przygotowanych do wejścia do władz spółek.
Wykaz powstał w ramach projektu European Business School/Women on Boards zainicjowanego przez pięć czołowych szkół biznesu w Europie, m.in. London Business School, EDHEC, INSEAD oraz IESE. Początkowa, ogłoszona w marcu lista, liczyła 3500 kobiet, które z racji wykształcenia i doświadczenia menedżerskiego mogłyby z powodzeniem kandydować do władz firm.
Jednak już w czerwcu lista wydłużyła się do 7 tys. nazwisk, po tym jak do inicjatywy włączyły się kolejne uczelnie (m.in. z USA i Indii) oraz kobiece organizacje biznesowe. Obecnie w projekcie uczestniczy już kilkanaście uczelni i kilkadziesiąt organizacji biznesowych, a w wykazie kandydatek jest już 8 tys. menedżerek. I na tym nie koniec – teraz dostępna dla łowców głów baza online będzie zarządzana przez organizację dyrektorów Financial Times (Financial Times Non-Executive Directors Club), w oparciu o globalny serwis społecznościowy – LinkedIn.