W trakcie konferencji w Arabii Saudyjskiej zwanej czasem „Davos na pustyni” Stephen Schwarzman, którego majątek szacowany jest na 32 mld dolarów, wypowiedział się na temat tego, co w czasie pandemii robili jego zdaniem pracownicy biurowi.
Szef funduszu private equity Blackstone, którego wyniki zależały w dużej mierze od sytuacji na rynku nieruchomości komercyjnych, odniósł się do pracy zdalnej w kontekście jej wpływu na rynek biurowy.
Wiele firm chciałoby, aby pracownicy wrócili do biur
- W czasie pandemii ludzie przyzwyczaili się do pozostania w domu. Właściwie bardziej opłacało im się pozostać w domu, ponieważ, po pierwsze, nie pracowali tak ciężko, niezależnie od tego, co ci mówili. Po drugie, nie wydają pieniędzy na dojazdy. Mogą przygotować lunch w domu. Nie muszą kupować drogich ubrań, więc ich dochody są wyższe – mówił Stephen Schwarzman, cytowany przez CNN.
W czasie tej dyskusji wypowiadał się też szef JPMorgan Jamie Dimon, który podkreślał, że dyrektorzy zarządzający banku mają obowiązek przebywać w biurze 100 procent czasu pracy.
- Nie sądzę, by można było kierować ludźmi i pracować z domu – mówił Dimon.