Ciekawa pasja pomoże zdobyć pracę

Rekrutacja | Coraz więcej firm zwraca uwagę na hobby kandydatów do pracy. Czasem to właśnie ono decyduje o wyborze danej osoby.

Publikacja: 15.01.2013 23:40

Oryginalne hobby buduje też wizerunek top menedżerów. Na zdjęciu Piotr Krupa, prezes firmy Kruk, któ

Oryginalne hobby buduje też wizerunek top menedżerów. Na zdjęciu Piotr Krupa, prezes firmy Kruk, który startuje w maratonach i zawodach kolarskich

Foto: Archiwum

Justyna Lipowska, menedżer w dziale rekrutacji firmy doradztwa personalnego HRK, wspomina  rozmowy kwalifikacyjne w spółce jednego z dużych  koncernów FMCG.  W ich trakcie zawsze padało pytanie o zainteresowania kandydata, a po spotkaniu menedżerowie korporacji, podejmując decyzje personalne, zwykli dyskutować, czy ma on ciekawą osobowość.

Było to  równie ważne jak kompetencje sprawdzane w pierwszych etapach rekrutacji. – Kandydat musiał pasować do kultury firmy, gdzie wszyscy menedżerowie mają wyszukane hobby i cenią sobie nietuzinkową osobowość pracowników – wyjaśnia Justyna Lipowska.

Odskocznia od pracy

Choć firm, które przywiązują aż tak dużą wagę do pasji pracowników, nie ma zbyt wiele, to rekruterzy zgodnie twierdzą, że hobby może pomóc w karierze. Radzą też, by nie pomijać tego elementu w CV.

– To jedyne miejsce, w którym można zaprezentować nie tylko umiejętności czy dokonania, ale również swoją osobowość – podkreśla Agnieszka Wójcik, rzecznik Antal International. Dodaje, że konsultanci firmy nieraz spotykają się z sytuacją, gdy w ocenie dwóch kandydatów o podobnych umiejętnościach decydującym czynnikiem okazują się ich zainteresowania.

– Jeśli mamy ciekawe hobby, możemy pokazać się jako interesujący człowiek z talentem organizacyjnym, który poza pracą i domem ma jeszcze czas i siły na własne pasje – mówi  Katarzyna Borowczyk, menedżer zespołu rekrutacji i selekcji w Bigram Personnel Consulting.

Justyna Ścigler, konsultantka w agencji zatrudnienia Manpower, twierdzi, że brak hobby w CV może być  minusem dla kandydata. – Może skutkować u potencjalnych pracodawców podejrzeniem, że nie potrafimy się realizować w wolnej chwili, a praca jest naszym jedynym zajęciem w życiu – zaznacza  Ścigler.

Jej zdaniem, pracodawcy coraz częściej szukają  pracowników, którzy umiejętnie wykorzystują czas wolny. Świadczy to o zachowaniu zdrowej równowagi pomiędzy życiem prywatnym a pracą, określanej z angielska jako work-life balance.

– Każda pasja pozwala założyć, że kandydat ma swoją odskocznię od pracy, potrafi się relaksować, dzięki czemu nie grozi mu wypalenie zawodowe – podkreśla  Aleksandra Kujawa, menedżer w Antal International.

Motocyklowa chemia

Katarzyna Borowczyk przyznaje, że większość kandydatów wymienia w CV dość banalne zainteresowania. To raczej preferowany sposób spędzania wolnego czasu niż prawdziwa pasja.

– Ludzie wpisują np. jako hobby film, a w trakcie rozmowy okazuje się, że raz w miesiącu chodzą do kina. To samo jest z książkami – twierdzi Katarzyna Borowczyk. Jej zdaniem, jeśli nie mamy hobby, nie ma sensu na siłę wymyślać zainteresowań. Lepiej też nie wpisywać  fikcyjnych  pasji.

– Możemy zostać podpytani o szczegóły  hobby  i jeśli trafimy na pasjonata danej dziedziny, kłamstwo szybko wyjdzie na jaw – podkreśla  Justyna Ścigler. Co więcej, wykryta próba oszustwa może  zasugerować, że mijamy się z prawdą w innych kwestiach.

Rekruterzy  często traktują hobby jako dodatkową informację  o naszej osobowości. – Sporty ekstremalne w CV często świadczą o tym, że kandydat nie boi się podejmować ryzyka i nowych wyzwań. Podróże mogą wskazywać, że jest to osoba mobilna i otwarta – wyjaśnia Aleksandra Kujawa.

– U kandydatów do działów sprzedaży pozytywny wydźwięk może mieć informacja  o uprawianiu sportów zespołowych. Pokazuje to, że pracownik będzie nastawiony na współpracę i lubi dynamiczne działania – dodaje Sebastian Sala, lider zespołu Antal Banking & Insurance.

Zdaniem Justyny Lipowskiej ciekawe hobby wpisane w CV często ułatwia nawiązanie rozmowy z kandydatem prezesom i dyrektorom, którzy zwykle mniejszą wagę przywiązują do weryfikacji kompetencji zawodowych niż osoby z działów HR.

Wspomina, jak szef pewnej spółki, który miał wybrać jedną z trzech osób  wyselekcjonowanych  przez HRK,   z miejsca zwrócił uwagę na jednego z kandydatów – pasjonata motocykli. Okazało się, że sam miał  podobne  zainteresowania. – Panowie od razu „złapali" wspólny temat i cała rozmowa dotyczyła głównie motocykli – wspomina Justyna Lipowska, dodając, że to fan motorów został ostatecznie zatrudniony w tej firmie.

Justyna Lipowska, menedżer w dziale rekrutacji firmy doradztwa personalnego HRK, wspomina  rozmowy kwalifikacyjne w spółce jednego z dużych  koncernów FMCG.  W ich trakcie zawsze padało pytanie o zainteresowania kandydata, a po spotkaniu menedżerowie korporacji, podejmując decyzje personalne, zwykli dyskutować, czy ma on ciekawą osobowość.

Było to  równie ważne jak kompetencje sprawdzane w pierwszych etapach rekrutacji. – Kandydat musiał pasować do kultury firmy, gdzie wszyscy menedżerowie mają wyszukane hobby i cenią sobie nietuzinkową osobowość pracowników – wyjaśnia Justyna Lipowska.

Pozostało 87% artykułu
Praca
Firmowy Mikołaj częściej zaprosi pracowników na świąteczną imprezę
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Praca
AI ułatwi pracę menedżera i przyspieszy karierę juniora
Praca
Przybywa doświadczonych specjalistów wśród freelancerów
Praca
Europejski kraj podnosi wiek emerytalny. Zmiany już od 1 stycznia 2025
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Praca
Kobieta pracująca żadnej pracy się nie boi!