Na brak uregulowania norm minimalnego czasu wypoczynku osób zatrudnionych na podstawie umów cywilnoprawnych poskarżył się Rzecznikowi Związek Zawodowy Filmowców. 

RPO uznał, że stanowisko Związku zasługuje na wsparcie i zwrócił się do Minister Rodziny i Polityki Społecznej o podjęcie stosownych działań legislacyjnych. Wskazał m.in., że naruszeniem istoty konstytucyjnego prawa do odpoczynku w przypadku zatrudnienia na podstawie umowy cywilnoprawnej jest brak ochrony prawnej jednostki, dla której zatrudnienie cywilnoprawne  jest jedynym dostępnym źródłem utrzymania (w branży filmowej nie ma realnej możliwości wyboru, czy  zatrudnić się na umowę o pracę, czy też na umowę zlecenia lub o dzieło).

Czytaj więcej

Kodeksowe gwarancje wypoczynku tylko dla etatowców. Minister: i tak musi zostać

Minister Marlena Maląg stwierdziła w odpowiedzi, że problemu prawa do minimalnego, obligatoryjnego odpoczynku dobowego dla takich osób należałoby rozwiązać poprzez unormowanie tej materii w odrębnej ustawie.

W tej sytuacji zastępca RPO Stanisław Trociuk poprosił ministra kultury i dziedzictwa narodowego Piotra Glińskiego o stanowisko co do możliwości podjęcia działań legislacyjnych.