Reklama

Izrael: Premier Benjamin Netanjahu w opałach

Po raz pierwszy w historii kraju nie udało się utworzyć rządu po wyborach.

Aktualizacja: 31.05.2019 13:12 Publikacja: 31.05.2019 00:01

Premier Beniamin Netanjahu (z prawej) w towarzystwie ministra obrony Avigdora Liebermana w 2016 roku

Premier Beniamin Netanjahu (z prawej) w towarzystwie ministra obrony Avigdora Liebermana w 2016 roku. Politycy współpracowali blisko przez ćwierć wieku

Foto: AFP

Zamiast hucznej inauguracji piątej kadencji Beniamina Netanjahu na stanowisku szefa rządu w Izraelu odbędą się we wrześniu nowe wybory do Knesetu. Ostatnie miały miejsce zaledwie w kwietniu tego roku. Po sześciu tygodniach negocjacji koalicyjnych Netanjahu zdołał skłonić do współpracy kilka niewielkich ugrupowań, w tym dwie partie religijnych ortodoksów.

Dało to w sumie 60 głosów w 120-osobowym Knesecie. Do ostatniej chwili liczył na pięć mandatów partii Nasz Dom Izrael kierowanej przez Avigdora Liebermana, ministra obrony w ostatnim gabinecie Netanjahu. Lieberman zażądał jednak gwarancji, że rząd podejmie skuteczne działania zmierzające do wcielenia do armii studentów jesziw – religijnych szkół dla haredim, czyli ortodoksyjnych Żydów.

Pozostało jeszcze 84% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Polityka
Tydzień po wyroku Bolsonaro usłyszał diagnozę. Syn: Mój ojciec już wygrał twardsze bitwy
Polityka
Julia Nawalna: Mój mąż został otruty. Są wyniki badań dwóch niezależnych laboratoriów
Polityka
Nigel Farage podbiera kolejnego polityka Partii Konserwatywnej. To była wiceminister
Polityka
Przemysław Wipler: Słowa Donalda Trumpa nie były słuszne. Wiemy, czemu rosyjskie drony pojawiły się w Polsce
Polityka
Rosjanie kochają reżim Putina. Apatycznie
Reklama
Reklama