Prezes Prawa i Sprawiedliwości stwierdził, że stawką tych wyborów jest, czy Polska "pójdzie do przodu, ku rozwojowi, ku państwu dobrobytu, polskiej wersji państwa dobrobytu, ku sprawiedliwości, solidarności, czy też pójdzie w tył, zacznie wracać na tej historycznej drodze, zacznie się odwrót, odmarsz w stronę postkomunizmu".
- Można zbudować ten kraj, o którym będzie można mówić, że to szczęśliwy kraj. Kraj bez żadnych kompleksów, którego obywatele, kiedy będą jeździć na Zachód, ten mityczny kiedyś Zachód, będą się czuli jak u siebie w domu, w tym sensie, że nie będzie tam lepiej niż tu - dodał Kaczyński.
- Tu będzie równie dobrze, a powiem wam nawet, że będzie lepiej, bo tu będzie też wolność. Tu pozostanie wyspa wolności, a z tą wolnością dzisiaj w Europie jest bardzo, bardzo rożnie - ocenił prezes PiS.
- Chciałbym wam z jednej strony serdecznie podziękować, a z drugiej prosić o to, by to wasze zaangażowanie trwało. Także chciałbym, byście byli żołnierzami Prawa i Sprawiedliwości i później, bo przed nami - jeśli zwyciężymy - wielkie zadania, wielkie zadania zmiany naszego kraju, zmiany naszego kraju pod wieloma względami - powiedział.