Gowin: Może jednak jest najwyższa pora, żeby zacząć ze sobą rozmawiać

- Będą cztery lata, podczas których wynik głosowań będzie często zależał od tego, kto akurat zachoruje albo kto się zatrzaśnie w toalecie. Sytuacja bardzo mało komfortowa z punktu widzenia funkcjonowania państwa, bo każde głosowanie to będzie rzut monetą - stwierdził wicepremier Jarosław Gowin, komentując układ sił w Senacie.

Aktualizacja: 29.10.2019 08:01 Publikacja: 29.10.2019 07:34

Gowin: Może jednak jest najwyższa pora, żeby zacząć ze sobą rozmawiać

Foto: Fotorzepa/ Marian Zubrzycki

qm

PiS ma w Senacie tylko 48 swoich przedstawicieli, opozycja - razem z senatorami niezależnymi - 52. Pojawiają się więc doniesienia mówiące o tym, że PiS próbował przeciągać na swoją stronę senatorów opozycji - m.in. oferując senatorowi KO, Tomaszowi Grodzkiemu, stanowisko ministra zdrowia.

Jarosław Gowin w TVN24 stwierdził, że "próby przeciągania trwają w obie strony, o ile PiS, bo nie mam takiej wiedzy, próbuje kogoś przeciągnąć". - Natomiast opozycja na pewno próbuje przeciągnąć np. senatorów Porozumienia - dodał.

- Ta kadencja będzie zupełnie inna niż poprzednia. W poprzedniej kadencji głosy posłów Porozumienia mogły być w każdej sprawie i często były bajpasowane przez głosy posłów z klubu Kukiz’15. Teraz będzie inna sytuacja. Teraz musimy się skoncentrować na takich projektach, które nas wszystkich łączą, co oznacza, że każde z ugrupowań obozu rządowego pewnie będzie się musiało gdzieś tam o krok cofnąć – mówił wicepremier.

- To na pewno nie zacznie się wydarzać od początku. Nie mam złudzeń. Pierwsze głosowanie nad marszałkiem Senatu będzie konfrontacyjne. To będzie rzut monetą, dlatego że opozycja jest bardzo wewnętrznie niejednorodna w Senacie. Tam oprócz senatorów Platformy, SLD, PSL jest jeszcze trzech niezależnych - zauważył Gowin.

Zdaniem szefa Porozumienia o ile wybór marszałka Senatu nie będzie problemem, to "potem będą cztery lata, podczas których wynik głosowań będzie często zależał od tego, kto akurat zachoruje albo kto się zatrzaśnie w toalecie".

- Sytuacja bardzo mało komfortowa z punktu widzenia funkcjonowania państwa, bo każde głosowanie to będzie rzut monetą i to powinno nas, polityków ze wszystkich stron sceny politycznej skłaniać do refleksji, że może jednak w pewnych sporach zaszliśmy za daleko. I może jednak jest najwyższa pora, żeby zacząć ze sobą rozmawiać ponad podziałami partyjnymi, przynajmniej w sprawach strategicznie ważnych dla Polski - ocenił.

Polityka
Polityczne Michałki: Rok rządu Tuska na trzy plus, a młodzi popierają Konfederację. Żółta flaga dla koalicji
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Polityka
MSZ na wojnie hybrydowej z Rosją. Kto prowadzi walkę z dezinformacją
Polityka
Sikorski pytany o polskich żołnierzy na Ukrainie mówi o „naszym obowiązku w NATO”
Polityka
Partia Razem zakończyła postępowanie dyscyplinarne ws. Pauliny Matysiak. Jest decyzja
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Polityka
Sondaż: Wyborcy PiS murem za Mateuszem Morawieckim. Rządy Donalda Tuska przekonały 3 proc. z nich