Pierwsze orędzie Grodzki wygłosił 14 listopada, dwa dni po wybraniu go na marszałka Senatu.
– Naród w swojej zbiorowej mądrości zdecydował, że w Senacie przewagę będzie miała opozycja – demokratycznie wybrana większość. Przywraca to równowagę - mówił wówczas. W swoim pierwszym orędziu Grodzki mówił też, że nikomu nie wolno dzielić Polaków i że "siłą naszego społeczeństwa jest różnorodność".
Grodzki zapowiedział również, że chce "uczynić z Senatu miejsce, które będzie kuźnią najlepszego prawa".
- Wiemy, że system sądownictwa wymaga reform, ale chyba nie takich, jakie są wdrażane przez ostatnie cztery lata. Dlatego zapewniam państwa, że nad ustawami sądowymi Senat będzie pracować najstaranniej jak to jest możliwe, dbając o nienaruszalność konstytucyjnej zasady współpracy, ale i wzajemnej niezawisłości władzy sądowniczej, wykonawczej i ustawodawczej, gdyż jest to fundament demokratycznego ustroju państwa - mówił również marszałek.