Zdjęcia demonstrantów przypartych przez policję do ścian biurowców i centrów handlowych w Hongkongu obiegły w środę światowe media. Funkcjonariusze wyłapywali mniejsze grupy, by nie zdążyły połączyć się w tłum.
Z doniesień zachodnich mediów wynika, że aresztowano co najmniej 200 osób. Hongkoński parlament został odcięty od reszty miasta przez służby, które uniemożliwiły zaplanowany tam protest. Zgromadzenie obradowało w sprawie ustawy o ochronie hymnu państwowego ChRL „Marsz ochotników”, za którego znieważenie będzie można trafić do więzienia nawet na trzy lata. Opozycja traktuje to jako ciąg dalszy podejmowanych przez Pekin prób zaszczepienia chińskiego patriotyzmu w autonomii.