Białorusko-rosyjskie negocjacje dotyczące „głębszej integracji" w ramach powołanego jeszcze w 1999 roku Państwa Związkowego Białorusi i Rosji (ZBiR) rozpoczęły się pod koniec 2018 roku. Temat był wielokrotnie opisywany w „Rzeczpospolitej", a białoruscy niezależni analitycy od początku ostrzegali, że stawką jest niepodległość kraju. Mieli rację. We wtorek ambasador Białorusi w Moskwie Uładzimir Siamaszka zdradził szczegóły. W lutym 2019 roku Mińsk dostał propozycję z Moskwy, z której wynikało, że „95 proc. uprawnień państwowych Białoruś przekazałaby do ponadnarodowych organów władzy", które miały powstać w ramach ZBiR.