Reklama

Kierwiński: Członkowie PiS "pracują" nad posłami Solidarnej Polski

Koalicja PiS-u-Solidarnej Polski-Porozumienia opiera się w znacznej mierze na etatyzmie: na rozlicznych spółkach skarbu państwa, na zatrudnianiu rodzin i znajomych – stwierdził Marcin Kierwiński, sekretarz generalny PO, w rozmowie z Michałem Kolanką.

Aktualizacja: 21.09.2020 13:23 Publikacja: 21.09.2020 13:13

Kierwiński: Członkowie PiS "pracują" nad posłami Solidarnej Polski

Foto: tv.rp.pl

Kierwiński, sekretarz generalny PO, zapytany o to, czy KO jest gotowa na wcześniejsze wybory, wyraził przekonanie o gotowości jego partii i jej koalicjantów na pójście do urn.

Reklama
Reklama

- Tak jesteśmy gotowi na wcześniejsze wybory, od piątku - kiedy odbył się zarząd krajowy – poprosiliśmy nasze struktury regionalne do tego aby powołały pełnomocników, którzy ewentualnie przygotują wszystkie działania kampanijne. Oczywiście od strony merytorycznej, programowej i jeśli chodzi o budowę list wyborczych – na to wszystko jesteśmy przygotowani. Czeka nas jeszcze zapewne trochę zaskoczeń, jeżeli chodzi o kwestie Zjednoczonej Prawicy, bo sytuacja jest bardzo dynamiczna. Ponadto nie mam takiego wrażenia, żeby Jarosław Kaczyński zdecydował się już żeby pójść na wcześniejsze wybory – ocenił.

Kierwiński odniósł się również do perspektywy odwołania Zbigniewa Ziobry ze stanowiska ministra sprawiedliwości.

Reklama
Reklama

- Od kilku dni trwają intensywne "prace" ze strony polityków PiS-u nad członkami klubu Solidarnej Polski, tak aby ewentualnie zostawili swojego lidera. Wiemy, że koalicja PiS-u-Solidarnej Polski-Porozumienia opiera się w znacznej mierze na etatyzmie: na rozlicznych spółkach skarbu państwa, na zatrudnianiu rodzin i znajomych. Myślę, że to będzie główny argument używany przez polityków PiS-u, aby przeciągnąć na swoją stronę tych posłów, którzy nie tak dawno stali murem za Zbigniewem Ziobro – stwierdził polityk PO.

Poseł PO wskazywał również na to w jakiej formule opozycja mogłaby startować w razie przyśpieszonych wyborów.

- Prawdopodobnie byłyby to te same bloki, które startowały w ostatnich wyborach parlamentarnych, pewnie z zachowaniem chęci startu razem do Senatu. W Senacie wspólne listy opozycji doskonale się sprawdziły, więc nie ma chyba potrzeby by cokolwiek zmieniać – stwierdził.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Jarosław Kaczyński: PiS przygotował projekt zmian w ochronie zdrowia
Polityka
Rzecznik rządu: PiS z Konfederacją i Braunem u władzy to najgorszy scenariusz dla Polski
Polityka
Co musi poprawić Donald Tusk? O to zapytano wyborców różnych partii
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Polityka
Święta u polityków. Pałac bez Chanuki, Sejm bez szopki
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama