Reklama
Rozwiń

Müller: W Sejmie obronimy Dworczyka, Kamińskiego i Sasina

Po publikacji raportu Najwyższej Izby Kontroli w sprawie organizacji wyborów prezydenckich w trybie korespondencyjnym, Koalicja Obywatelska złożyła wnioski o wotum nieufności wobec członków rządu. Rzecznik Piotr Müller zapewnia, że PiS ma większość parlamentarną, która obroni ministrów.

Aktualizacja: 22.06.2021 10:35 Publikacja: 22.06.2021 08:45

Müller: W Sejmie obronimy Dworczyka, Kamińskiego i Sasina

Foto: PAP/Radek Pietruszka

Złożone w Sejmie wnioski o wotum nieufności dotyczą trzech ministrów: szefa MSWiA Mariusza Kamińskiego, wicepremiera i szefa MAP Jacka Sasina oraz szefa KPRM Michała Dworczyka.

- To pierwszy raz w historii Polski, kiedy Najwyższa Izba Kontroli, organ konstytucyjny, zarzuca premierowi i ministrom złamanie prawa - tłumaczył szef klubu PO Cezary Tomczyk.

- Mieliśmy do czynienia z gabinetowym zamachem stanu, który miał doprowadzić do przeprowadzenia w Polsce nielegalnych wyborów, do których na szczęście nie doszło, ale 100 mln złotych zostało bezpowrotnie zmarnowane - dodał.

Czytaj także:

NIK donosi na Morawieckiego, Dworczyka, Sasina i Kamińskiego

NIK zawiadamia prokuraturę. Sasin: Pogratulować logiki

KO chce dymisji Sasina, Kamińskiego i Dworczyka

Głosowanie nad wotum nieufności zaplanowane jest na najbliższe, środowe posiedzenie Sejmu. 

W rozmowie z TVP rzecznik rządu Piotr Müller powiedział, że opozycja ma prawo do zgłaszania takich wniosków, ale "większość parlamentarna jest stabilna w związku z tym obronimy i pana ministra Dworczyka, ministra Kamińskiego i premiera Sasina, i każdego ministra, którego w sposób nieuprawniony, bezpodstawny, będzie próba jego odwołania".

Polityka
Rekonstrukcja rządu. Rośnie napięcie przed kolejnym spotkaniem liderów
Polityka
Wracają kontrole na granicach z Niemcami i Litwą. Co o tym sądzą Polacy? Wyniki sondażu
Polityka
Nowy szef BBN wybrany. Prezydent elekt Karol Nawrocki ujawnił nazwisko
Polityka
Łoboda: Wybory pokazały, że ludzie są zmęczeni tarciami i kłótniami w koalicji
Polityka
Granica w politycznym ogniu. To już start kampanii do Sejmu w 2027 roku