PO chce umożliwić wymianę Kurtyki

Platforma będzie chciała przeforsować ustawę, która pozwoli zmienić prezesa Instytutu Pamięci Narodowej - zapowiedział szef klubu PO Zbigniew Chlebowski w rozmowie z RMF FM.

Aktualizacja: 02.04.2009 12:57 Publikacja: 02.04.2009 10:17

IPN

IPN

Foto: Fotorzepa, Darek Golik

- Uważam, że przede wszystkim Instytut jest dzisiaj w Polsce problemem, a na czele tej instytucji stoi Janusz Kurtyka - powiedział Chlebowski. - Potrzebne są głębokie zmiany. Na pewno ta instytucja popełniła wiele błędów w ostatnim okresie i za te błędy odpowiada szef. Tak jest w każdej instytucji - wyjaśnił szef klubu PO.

- Uważam, że tych błędów było zbyt wiele, zbyt wiele trudnych, bolesnych spraw, które wypływały, zupełnie niepotrzebne oskarżenia, zupełnie niepotrzebne publikacje, które szkalują naszego narodowego bohatera - dodał Zbigniew Chlebowski

Szef klubu PO opowiedział się za tym, aby prezes IPN Janusz Kurtyka zrezygnował ze stanowiska, natomiast wniosek SLD o odwołanie Kurtyki nazwał "bezprawnym" i zapowiedział, że trafi do sejmowego kosza.

Klub Lewicy chce odwołania prezesa Instytutu Pamięci Narodowej Janusza Kurtyki, który zarzucił b. prezydentowi Aleksandrowi Kwaśniewskiemu współpracę z organami bezpieczeństwa PRL. Wniosek o odwołanie Kurtyki to reakcja polityków SLD na opublikowany w środę w dzienniku "Polska - The Times" wywiad z Kurtyką, w którym stwierdza on m.in., że Kwaśniewski był zarejestrowany jako TW "Alek".

Ostatnie dwa lata działalności Instytutu Chlebowski nazwał "ciągiem ataków na Lecha Wałęsę". O książce "Lech Wałęsa. Idea i historia", opartej na obronionej w czerwcu 2008 roku na Uniwersytecie Jagiellońskim pracy magisterskiej Pawła Zyzaka (od października 2008 zatrudnionego w IPN), Chlebowski mówił, że "przelała przysłowiową czarę goryczy".

- Dziwne jest, że IPN w ostatnich latach nie stworzył, nie zainicjował żadnej pozytywnej publikacji na temat Lecha Wałęsy. Nie potrafił się w sposób jednoznaczny rozprawić z materiałami, które były tworzone na Lecha Wałęsę przez byłe służby bezpieczeństwa. Natomiast przoduje jeśli chodzi o publikacje, które oczerniają Lecha Wałęsę - powiedział szef klubu PO.

Zyzak napisał m.in., że b. przywódca Solidarności był agentem SB, a w czasach młodości miał nieślubne dziecko, "sikał do kropielnicy" i "był nożownikiem z kompleksem Edypa". Naukowcy zarzucali autorowi książki m.in., że nie powołuje się na udokumentowane źródła, co powinno być wymogiem pracy naukowej.

Sam Kurtyka do dymisji podawać się nie zamierza. Prezesa IPN broni prezydent Lech Kaczyński.

- Uważam, że przede wszystkim Instytut jest dzisiaj w Polsce problemem, a na czele tej instytucji stoi Janusz Kurtyka - powiedział Chlebowski. - Potrzebne są głębokie zmiany. Na pewno ta instytucja popełniła wiele błędów w ostatnim okresie i za te błędy odpowiada szef. Tak jest w każdej instytucji - wyjaśnił szef klubu PO.

- Uważam, że tych błędów było zbyt wiele, zbyt wiele trudnych, bolesnych spraw, które wypływały, zupełnie niepotrzebne oskarżenia, zupełnie niepotrzebne publikacje, które szkalują naszego narodowego bohatera - dodał Zbigniew Chlebowski

Polityka
Sondaż: Donald Tusk prosi Rafała Brzoskę o pomoc w deregulacji. Co na to Polacy?
Polityka
Fort Trump - temat wrócił. Andrzej Duda: Wierzę, że faktycznie powstanie w Polsce
Polityka
„Polityczne Michałki”: Kulisy gry Tuska z biznesem, jak geopolityka wpłynie na kampanię, tłok na prawicy może wzrosnąć
Polityka
Jest nowy wpis Tuska. Pisze o „jawnym wspieraniu prorosyjskich tendencji”
Polityka
Władysław Kosiniak-Kamysz dziękuje, za żołnierzy USA w Polsce. Pete Hegseth: Ukraina może wrócić do granic z 2022 roku