Czy Sejm uczci Rakowskiego

W tym tygodniu Klub Lewicy złoży wniosek, by patronem jednej z sal sejmowych został Mieczysław Rakowski, premier z czasów PRL

Aktualizacja: 08.07.2009 02:29 Publikacja: 08.07.2009 02:25

Mieczysław F. Rakowski

Mieczysław F. Rakowski

Foto: Fotorzepa, Seweryn Sołtys

Pomysł zrodził się podczas niedawnych obchodów dziesięciolecia SLD i właśnie teraz ma być wprowadzony w czyn.

„Rząd Mieczysława Rakowskiego w latach 1988 – 1989 przeprowadził głębokie reformy gospodarcze, które legły u podstaw polskiej transformacji ustrojowej”– czytamy w uzasadnieniu, pod którym podpisało się kilkudziesięciu byłych i obecnych posłów lewicy. – „Powstanie tego rządu i jego konsekwentna postawa na rzecz porozumienia narodowego była jednym z najważniejszych czynników, które doprowadziły do dialogu przy Okrągłym Stole, wyborów czerwcowych 1989 roku i zmian ustrojowych”.

O nadaniu sali sejmowej patrona decyduje Prezydium Sejmu: marszałek i wicemarszałkowie. A w tym gronie pomysł SLD budzi kontrowersje.

– Będziemy dyskutować – zapewnia Stefan Niesiołowski, wicemarszałek Sejmu z PO. – Dla mnie Mieczysław Rakowski to polityk, który działał w warunkach niedemokratycznych i mimo jego zasług przy Okrągłym Stole pomysł nazwania jego imieniem sali sejmowej jest dyskusyjny, bo w izbie upamiętniamy demokratycznych polityków. Ale problem jest delikatny, bo ocena polityka to sprawa subiektywna.

Krzysztof Putra, wicemarszałek z PiS, nie jest zachwycony pomysłem Klubu Lewicy. – Jest sporo znaczniejszych osób, które zasługują na uhonorowanie w gmachu Sejmu, a Mieczysław Rakowski kojarzy mi się z głębokim PRL i komunizmem – ocenia Putra.

PiS chciałoby na przykład upamiętnić w Sejmie Zbigniewa Religę, ministra zdrowia w rządach Kazimierza Marcinkiewicza, i Jarosława Kaczyńskiego, złożyło już wniosek w tej sprawie. Dotychczas nie został rozpatrzony. Dlaczego?

– Przyczyna jest prozaiczna, zaczyna brakować sal – tłumaczy Jerzy Smoliński, rzecznik marszałka Sejmu.

A Stefan Niesiołowski dodaje, że pomysł na honorowanie w Sejmie każdego zmarłego polityka jest kontrowersyjny: – Bo wkrótce będziemy musieli decydować, kto jest ważniejszy i zasługuje na salę swojego imienia, a kto nie.

Co na to szef SLD Grzegorz Napieralski? Mówi, że o sprawach technicznych można dyskutować, ale upiera się, by Rakowskiego uhonorować. – Wielu działaczy, którzy dziś są w PiS czy PO, kiedyś było w PZPR, a jednak uważani są za polityków demokratycznych – argumentuje lider SLD. – Dla mnie pan Rakowski to polityk, który w bardzo trudnych czasach potrafił być reformatorem w partii i przyczynił się do pokojowej zmiany władzy. To jest jego wielka zasługa.

Gabinet Rakowskiego rządził od 14 października 1988 r. do 1 sierpnia 1989 r.

[ramka] [srodtytul]Kto ma w Sejmie swoją salę[/srodtytul]

W Sejmie i Senacie jest uhonorowanych 8 polityków:

[b]Maciej Rataj[/b], działacz ludowy, marszałek Sejmu w latach 1922-1928. Dwukrotnie pełnił tymczasowo obowiązki prezydenta Polski - w grudniu 1922 roku po zabójstwie prezydenta Gabriela Narutowicza oraz w maju 1926, po ustąpieniu prezydenta Stanisława Wojciechowskiego w wyniku przewrotu majowego. W 1940 roku został rozstrzelany przez Niemców za działalność konspiracyjną.

[b] Wojciech Trąmpczyński[/b], działacz Narodowej Demokracji. Stał na czele władz administracyjnych podczas Powstania Wielkopolskiego. Był marszałkiem Sejmu Ustawodawczego w latach 1919-1922, a potem marszałkiem Senatu.

[b]Ignacy Daszyński[/b], działacz Polskiej Partii Socjalistycznej, premier rządu lubelskiego w 1918 r., Marszałek Sejmu w latach 1928-1930.

[b]Kazimierz Pużak[/b]. działacz PPS, poseł na Sejm II rzeczpospolitej w latach 1919-1935. W okresie II wojny światowej, od 1944 stał on na czele Rady Jedności Narodowej, konspiracyjnej namiastki parlamentu. Skazany w moskiewskim „procesie szesnastu” zmarł w więzieniu w Rawiczu.

[b]Adam Bień[/b], polityk ruchu ludowego, jeden z twórców Polskiego Państwa Podzieminego. W czasie Powstania Warszawskiego był faktycznym kierownikiem władzy cywilnej. Skazany w moskiewskim „procesie szesnastu” na pięć lat więzienia. [b]

Gabriel Narutowcz[/b] - pierwszy prezydent II Rzeczypospolitej wybrany w 11 grudnia1922 r. Ten urząd pełnił przez 5 dni. Zginął zabity przez zamachowca Eligiusza Niewiadomskiego powiązanego z endecją.

[b]Bronisław Geremek[/b] - minister spraw zagranicznych w rządzie Jerzego Buzka, działacz Solidarności w stanie wojennym internowany a później aresztowany za prowadzenie nielegalnej działalności politycznej. Był członkiem PZPR, z której wystąpił w 1968 roku na znak protestu przeciwko inwazji wojsk Układu Warszawskiego w czechosłowacji

W Senacie jest sala im. [b]Augusta Chełkowskiego[/b] - Marszałka Senatu w latach 1991 - 1993, profesora związanego z Uniwersytetem Adama Mickiewicza w Poznaniu i Uniwersytetem Śląskim w Katowicach, działacza NSZZ „Solidarność” internowanego w stanie wojennym. [/ramka]

[i]masz pytanie, wyślij e-mail do autorki

[mail=e.olczyk@rp.pl]e.olczyk@rp.pl[/mail][/i]

Pomysł zrodził się podczas niedawnych obchodów dziesięciolecia SLD i właśnie teraz ma być wprowadzony w czyn.

„Rząd Mieczysława Rakowskiego w latach 1988 – 1989 przeprowadził głębokie reformy gospodarcze, które legły u podstaw polskiej transformacji ustrojowej”– czytamy w uzasadnieniu, pod którym podpisało się kilkudziesięciu byłych i obecnych posłów lewicy. – „Powstanie tego rządu i jego konsekwentna postawa na rzecz porozumienia narodowego była jednym z najważniejszych czynników, które doprowadziły do dialogu przy Okrągłym Stole, wyborów czerwcowych 1989 roku i zmian ustrojowych”.

Pozostało 87% artykułu
Polityka
Hołownia: Polskie zaangażowanie na Ukrainie tylko pod parasolem NATO
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Polityka
Wybory prezydenckie. Sondaż: Kandydat Konfederacji goni czołówkę, Hołownia poza podium
Polityka
Prof. Rafał Chwedoruk: Na konflikcie o TVN i Polsat najbardziej zyska prawica
Polityka
Pablo Morales nie zaszkodził PO. PKW nie zakwestionowała wydatków na rzecz internauty
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Polityka
Były szef RARS ma jednak szansę na list żelazny. Sąd podważa sprzeciw prokuratora