Wraca sprawa przyszłości politycznej dwóch głównych bohaterów afery hazardowej – Mirosława Drzewieckiego i Zbigniewa Chlebowskiego. Wywołała ją Hanna Gronkiewicz-Waltz, prezydent Warszawy i wiceszefowa PO. W poniedziałek stwierdziła w TVN 24, że obaj politycy nie powinni startować w przyszłym roku z list Platformy do Sejmu.
– Sądzę, że to jej osobisty pogląd. Decyzje o kształcie list podejmie zarząd partii – odpowiada wiceszef Klubu PO Sławomir Rybicki.
– Jest wiele racji w tym, co mówi pani prezydent. Wybory parlamentarne będą dla nas testem na wiarygodność. Nie możemy ryzykować – mówi Ireneusz Raś, także wiceszef klubu.
[srodtytul]Czy pomoże Schetyna[/srodtytul]
Gronkiewicz-Waltz w wywiadzie przesądziła los Chlebowskiego. Jej zdaniem były szef Klubu PO nie ma szans, by się znaleźć na listach Platformy. W przypadku byłego ministra sportu wszystko – według niej – zależy od wyniku prac prokuratury badającej sprawę wpływania przez branżę hazardową na kształt ustawy o grach losowych.