Reklama

Bosak: Żeby PiS-owcy przestali przynosić wstyd konserwatystom

- To wypowiedzi z topornością charakterystyczną dla neofitów, którzy nigdy nie prezentowali poglądów konserwatywnych, a teraz próbują to nadrobić ostrością swoich wypowiedzi - powiedział kandydat Konfederacji na prezydenta poseł Krzysztof Bosak, odnosząc się do, jak to określił, prowokacyjnych wypowiedzi polityków obozu rządzącego w sprawie LGBT.

Publikacja: 14.06.2020 19:57

Bosak: Żeby PiS-owcy przestali przynosić wstyd konserwatystom

Foto: Fotorzepa, Jakub Czermiński

zew

Na placu Wolności w Opolu kandydat Konfederacji w wyborach prezydenckich poseł Krzysztof Bosak spotkał się z sympatykami. W spotkaniu wzięło udział ponad tysiąc osób.

Odnosząc się do zbliżających się wyborów Bosak zachęcał do obejmowania roli mężów zaufania w komisjach wyborczych oraz współpracy z fundacją "Pilnuj wyborów". - Chodzi o to, żebyśmy wszyscy mieli przekonanie, że te wybory będą przeprowadzone w sposób rzetelny, uporządkowany, prawidłowo policzone, uczciwie, i że nie będzie żadnych później dyskusji co do tego, w jaki sposób były zorganizowane - argumentował.

Kandydat Konfederacji został przez media poproszony o komentarz do wypowiedzi posła PiS Przemysława Czarnka o LGBT.

- Skończmy słuchać o tych obrzydlistwach LGBT - mówił na antenie TVP Info Czarnek. Apelował, by bronić rodziny przed "tego rodzaju" zepsuciem, deprawacją i niemoralnym powstępowaniem. - Brońmy nas przed ideologią LGBT i skończmy słuchać tych idiotyzmów, o jakichś prawach człowieka czy jakiejś równości. Ci ludzie nie są równi ludziom normalnym i skończmy wreszcie z tą dyskusją - oświadczył.

W późniejszej rozmowie z Onetem poseł PiS tłumaczył, że pokazał fotografię, zrobioną w Los Angeles w zeszłym roku. - Na zdjęciu widać wyraźnie obrzydliwe sceny z centrum tego miasta – człowiek roznegliżowany, z widocznymi genitaliami, popija drinka w barze gejowskim na ulicy - powiedział. - I stwierdziłem, że to nie są ludzie normalni - dodał.

Reklama
Reklama

Dowiedz się więcej: "Nie wolno demoralizować na ulicy". Czarnek tłumaczy swe słowa o LGBT

Bosak: Wypowiedzi z topornością charakterystyczną dla neofitów

- Wydaje mi się, że Prawo i Sprawiedliwość po pięciu latach bezczynności w sprawie ekspansji kulturowej lewicy właściwie w całym kraju i na wszystkich poziomach - sektora publicznego, prywatnego, samorządów, organizowaniu wydarzeń w szkołach i na ulicach - teraz próbuje uwodzić konserwatywny elektorat prowokacyjnymi wypowiedziami - skomentował Krzysztof Bosak.

- Są to wypowiedzi z topornością charakterystyczną dla neofitów, którzy nigdy nie prezentowali poglądów konserwatywnych, a teraz próbują to nadrobić ostrością swoich wypowiedzi - dodał.

"Nie różnicować praw obywatelskich w zależności od upodobań seksualnych"

Kandydat Konfederacji stwierdził, że idea równych praw obywatelskich nie ma żadnego związku z seksualnością. - I sedno argumentacji konserwatywnej jest właśnie takie, żeby nie różnicować praw obywatelskich w zależności od upodobań seksualnych - podkreślił.

- Chciałbym, żeby PiS-owcy przestali przynosić wstyd środowiskom konserwatywnym, bo nikogo do konserwatywnych poglądów tymi wypowiedziami nie przekonają, a jedyne co robią, to skupiają uwagę medialną na sobie i myślę, że o to właśnie im chodzi - powiedział Bosak.

"Nie prowokować jak Czarnek czy Duda"

Poseł został zapytany, dlaczego kwestie obyczajowe w tej kampanii Konfederacji są nieobecne. - Nie powiedziałbym, że są nieobecne. Mówiłem o "Karcie rodziny" w Tarnowie - odparł. - Nasze poglądy są znane, jesteśmy konserwatystami różnych nurtów - katolickiego, narodowego, wolnościowego. Nie ma powodu tych poglądów wzmacniać żadnymi prowokacyjnymi wypowiedziami - dodał.

Reklama
Reklama

Czytaj także: Duda zarzuca zagranicznym mediom wyrwanie jego słów o "ideologii LGBT" z kontekstu

Bosak ocenił, że polskie społeczeństwo jest jednocześnie tolerancyjne ("w pewnym rozsądnym zakresie") i konserwatywne ("nie chce, żeby środowiska kulturowej lewicy weszły nam na głowę i zmieniały nam kulturę, prawo, język i edukację"). - Tak trzeba o tym mówić - w sposób rozsądny, spokojnie, a nie prowokować opinię publiczną radykalnymi wypowiedziami, jak robił to poseł Czarnek czy jak w sobotę w Opolu robił to prezydent Andrzej Duda - podkreślił poseł Konfederacji.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Jarosław Kaczyński traci posłuch w PiS. Podzielonej partii przybywa problemów
Polityka
Donald Tusk: Rząd przyjmie ponownie projekt ustawy o kryptowalutach
Polityka
Dlaczego NIK sfinansował delegację Jakuba Banasia na Białoruś?
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Polityka
Karol Nawrocki zawetował tzw. ustawę łańcuchową. Wiemy, jak oceniają to Polacy
Materiał Promocyjny
Nadciąga wielka zmiana dla branży tekstylnej. Dla rynku to też szansa
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama