„S” szykuje się na wojnę z rządem

Związki zawodowe chcą użyć siły, aby przekonać rząd do swoich pomysłów

Publikacja: 13.02.2013 20:02

Strajk generalny, strajk ostrzegawczy na Śląsku, jazda po Polsce za tuskobusem i liczne demonstracje w całej Polsce to tylko niektóre z pomysłów NSZZ „Solidarność” na walkę z ich zdaniem niekorzystnymi dla pracowników przepisami ustaw antykryzysowych. – Będzie ostro, możemy nawet powiedzieć, że szykujemy się na wojnę – mówi „Rz” Marek Lewandowski, rzecznik prasowy związku. Zdaniem związkowców skoro rząd nie słucha argumentów merytorycznych, trzeba użyć siły.

Związkowcy planują dołączyć się do jeżdżącego po Polsce tuskobusu

Ostateczne decyzje o tym, co będzie się działo wiosną związkowcy podejmą podczas marcowego zjazdu Komisji Krajowej w Bielsku - Białej. Najwcześniej, bo już 11 marca będzie wiadomo, czy dojdzie do strajku ostrzegawczego na Śląsku. W najbliższych dniach szefowie związku będą w tej sprawie rozmawiać z przedstawicielami innych central związkowych z tego regionu.

Związkowcy protestują przede wszystkim przeciwko propozycji wprowadzenia rocznego rozliczeniu czasu pracy. Nowa organizacja będzie pozwalała przedsiębiorcy swobodnie wydłużać czas pracy kiedy jest więcej zleceń i skracać go w okresie, kiedy jest ich mniej. Firmy tłumaczą, że takie rozwiązania pozwoli im uniknąć zwolnień w gorszych okresach. Związkowcy jednak uważają, że to nic innego jak próba przerzucenia kosztów kryzysu na pracowników. – Nie zgadzamy się z takim rozwiązaniem, bo nie daje ono pracownikom ani prawa do odpoczynku ani do normalnego zorganizowania życia. Pracownik stanie się niewolnikiem na rozkaz – wyjaśnia Lewandowski.

Zdaniem politologa Rafała Chwedoruka do mniejszych lub większych starć związkowców z rządem prawdopodobnie w najbliższym czasie dojdzie. – Duda wie, że teraz jest jego pięć minut. Wie, że jeśli teraz się postawi, może mieć wpływ na losy pracowników w najbliższych kryzysowych miesiącach, jeśli ten moment przegapi, to niczego nie uda mu się ugrać - tłumaczy ekspert. Musi działać szybko, bo każdy kryzys gospodarczy i związane z nim zwolnienia oznaczają utratę liczby członków, a tym samym mniejsze wpływy do związkowej kasy. – A kiedy brakuje pieniędzy, działania stają się trudniejsze – mówi Chwedoruk.

Na razie jednak próbują działać pokojowo. Wczoraj o rozwiązaniach antykryzysowych przedstawiciele Komisji Krajowej rozmawiali z wicepremierem Januszem Piechocińskim. – Przynajmniej jeden wicepremier tego rządu chce prowadzić dialog – mówił dziennikarzom po spotkaniu Piotr Duda. Ale chociaż był zadowolony ze spotkania, za wiele się po nim nie spodziewa, bo PSL ma słabszą pozycję w koalicji niż Platforma. – Kluczowa jest możliwość dialogu z premierem Tuskiem – tłumaczył szef „S”.

Wicepremier zapewniał, że o wszystkich problemach związkowców porozmawia z Donaldem Tuskiem.

Polityka
Sondaż: Wyborcy PiS murem za Mateuszem Morawieckim. Rządy Donalda Tuska przekonały 3 proc. z nich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Polityka
Dariusz Wieczorek o sygnalistce: Każda nieprawidłowość będzie wyjaśniona
Polityka
Wiceminister: W Ministerstwie Rolnictwa pracuje za dużo osób. Dublują pracę
Polityka
Magdalena Wilczyńska: Rumunia pokazała, co może wydarzyć się w Polsce przed wyborami prezydenckimi
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Polityka
Adrian Zandberg podsumował rok rządu Donalda Tuska. Wskazał „podstawowy grzech”