- Są granice, których przekraczać nie wolno – twierdzą związkowcy.

W końcu marca do przewodniczącego Związku dotarło podpisane przez Józefa Oleksego i Krzysztofa Gawkowskiego zaproszenie na Kongres Polskiej Lewicy, który ma się odbyć na Stadionie Narodowym w Warszawie 16 czerwca.

-Mając w pamięci pozytywne deklaracje SLD w sprawach pracowniczych i wsparcie w walce z wydłużeniem wieku emerytalnego, pomimo licznych wątpliwości, „Solidarność" rozważała ewentualny udział w Kongresie – napisał w oświadczeniu przesłanym do „Rz" Marek Lewandowski, rzecznik „S."

Sprawę przesądziła jednak informacja o zaproszeniu na kongres gen. Wojciecha Jaruzelskiego. - Miejsce Jaruzelskiego jest na ławie oskarżonych i tylko w sądzie możemy się z nim spotykać. Jesteśmy zdumieni, że działacze SLD tego nie rozumieją – twierdzi Lewandowski.

Równocześnie związkowcy podkreślają, że w sprawach pracowniczych nadal będą współpracować z lewicą.