Prawo i Sprawiedliwość jest tą partią, która najbardziej może skorzystać na powrocie Aleksandra Kwaśniewskiego do polityki – wynika z sondażu Homo Homini zrealizowanego 12 kwietnia na zlecenie „Rzeczpospolitej". Nowa formacja centrolewicowa odbiera głosy Platformie Obywatelskiej, przez co spada ona na drugie miejsce. Flagowe nazwiska listy Kwaśniewskiego odgrywają w tym procesie niebagatelne znaczenie.
Zbadaliśmy poparcie Polaków dla listy, którą firmują Aleksander Kwaśniewski, Janusz Palikot i Marek Siwiec, a także dla listy, na której Palikota zastępuje w tej trójce Ryszard Kalisz. W obu przypadkach wybory wygrywa PiS, a PO spada na drugie miejsce. W pierwszym wariancie poparcie dla PiS wynosi 29 proc., a dla PO 28 proc. Europa Plus z Kwaśniewskim, Siwcem i Palikotem na sztandarach zdobywa 10 proc. poparcia.
27 proc. na takie poparcie mogłyby liczyć w wyborach SLD oraz Europa Plus z Ryszardem Kaliszem
W drugim przypadku, gdy Palikota zastępuje Kalisz, PiS nadal ma 29 proc. poparcia, ale PO już tylko 25 procent. Sama Europa Plus zajmuje trzecie miejsce, zdobywając aż 18 proc. głosów. A w połączeniu z SLD formacje lewicowe zdobyłyby aż 27 proc. poparcia.
Oznacza to, że po raz pierwszy od siedmiu lat zostałby także przełamany dotychczasowy układ sił na scenie politycznej, w którym dominują dwie partie: PO i PiS, a reszta ugrupowań jest skazana na rolę politycznych przystawek.