Mazowsze tonie

Regionalna Izba Obrachunkowa fatalnie oceniła budżet Mazowsza. Ratunkiem zarząd komisaryczny?

Publikacja: 15.10.2013 21:35

Janosikowe to problem zarówno województwa, jak i Warszawy. Ale władze stolicy potrafiły utrzymać fin

Janosikowe to problem zarówno województwa, jak i Warszawy. Ale władze stolicy potrafiły utrzymać finanse samorządu w ryzach – w przeciwieństwie do sejmiku

Foto: Fotorzepa, Adam Burakowski Adam Burakowski

Izba negatywnie zaopiniowała wykonanie budżetu województwa w I półroczu, a jej raport nagłośnił wczoraj opozycyjny SLD. Według radnego tej partii Grzegorza Pietruczuka finanse ostatecznie się załamały.

Z raportu RIO wynika, że do połowy roku samorząd zrealizował cały deficyt budżetowy założony na 2013 r. (37 mln zł, przy dochodach planowanych na 2 mld 925 mln zł), a do końca grudnia może go nawet podwoić. Ponadto, od ubiegłego roku Mazowsze zwiększyło swoje zadłużenie o ponad 118 mln zł.

– Wszystko to jest winą zarządu i marszałka Adama Struzika, który od lat zamiast zmniejszać zadłużenie, tylko rolował długi – mówi „Rz” Pietruczuk. – Lada moment na naszych kontach może w ogóle zabraknąć pieniędzy. Dlatego jest nam niezbędny program ratunkowy, a ponieważ marszałek Struzik ciągle go nie przedstawił, konieczne jest wprowadzenie zarządu komisarycznego.

Rządząca regionem koalicja PO–PSL ani myśli do tego dopuścić. – Nie ma do tego żadnych podstaw – twierdzi Andrzej Halicki, lider mazowieckiej PO.

A marszałek województwa na stronie sejmiku poinformował, że zamierza przekazać opinię RIO Ministerstwu Finansów, parlamentarzystom i wojewodzie, żeby wszyscy zrozumieli, iż zapaści finansowej na Mazowszu winne jest janosikowe (podatek od samorządów statystycznie bogatszych na rzecz biedniejszych).

Skarbnik urzędu marszałkowskiego przyznał ostatnio „Rz", że jeżeli janosikowe planowane na 2014 r. nie zmaleje (Mazowsze miałoby zapłacić 646 mln zł), on nie będzie w stanie skonstruować budżetu województwa, bo brakuje mu ok. 300 mln zł.

Rząd jednak zamyka oczy na problem Mazowsza. Ministerstwo Finansów odmówiło dwóm prośbom wojewody o zaniechanie lub ograniczenie poboru janosikowego. Resort wezwał też sejmik do zapłaty zaległego podatku za wrzesień (Mazowsze zapłaciło jedynie 1,5 zamiast 55 mln zł), co jest początkiem postępowania administracyjnego, które może zakończyć się zajęciem kont.

Natomiast sejmik ciągle nie wystąpił do Ministerstwa Finansów o uruchomienie pożyczki na zapłacenie janosikowego, choć w znowelizowanym budżecie zarezerwowano pieniądze na ten cel. – Warunkiem tej pożyczki jest opracowania planu naprawczego – mówi Pietruczuk. – Zresztą my się na pożyczkę nie zgadzamy, bo to tylko jeszcze bardziej pogrąży finansowo nasze województwo.

Prof. Jerzy Stępień z Uczelni Łazarskiego, wiceprezes Fundacji Rozwoju Demokracji Lokalnej, uważa, że sytuacja jest dramatyczna i tylko rząd może ją rozwiązać.

– Wojewoda nie może utrzymywać takiej sytuacji z powodów politycznych, prędzej czy później będzie musiał wprowadzić zarząd komisaryczny w sejmiku – mówi „Rz” Stępień. – Dojdzie do sytuacji, że samorząd przestanie regulować należności, wierzyciele pójdą do sądu, a koszty tego wszystkiego i tak spadną na rząd. Bo samorząd nie może zbankrutować.

Jego zdaniem Struzik ma rację, że finansowej zapaści Mazowsza winne jest janosikowe, które już dawno powinno być zmienione.

Wojewoda mazowiecki Jacek Kozłowski uważa jednak, że sejmik nie wykorzystał wszystkich możliwości samodzielnego rozwiązania problemu. – W tej chwili zarząd pracuje nad programem naprawczym i jeżeli się z tym upora, to będzie mógł uzyskać pożyczkę z budżetu państwa, co przejściowo rozwiąże problem – mówi nam wojewoda. – A jeżeli w przyszłym roku sytuacja gospodarcza kraju się poprawi, dzięki czemu sejmik osiągnie wyższe dochody, to wyjdzie na trwałe z kłopotów.

Izba negatywnie zaopiniowała wykonanie budżetu województwa w I półroczu, a jej raport nagłośnił wczoraj opozycyjny SLD. Według radnego tej partii Grzegorza Pietruczuka finanse ostatecznie się załamały.

Z raportu RIO wynika, że do połowy roku samorząd zrealizował cały deficyt budżetowy założony na 2013 r. (37 mln zł, przy dochodach planowanych na 2 mld 925 mln zł), a do końca grudnia może go nawet podwoić. Ponadto, od ubiegłego roku Mazowsze zwiększyło swoje zadłużenie o ponad 118 mln zł.

Pozostało jeszcze 84% artykułu
Polityka
Koniec Trzeciej Drogi. Czy ludowcy myślą o sojuszu z Platformą Obywatelską?
Polityka
Kołodziejczak: Minister nie do końca korzystał z mojej pomocy. Siekierski: Szkodził jedności koalicji
Polityka
Czy Karol Nawrocki będzie miał dostęp do tajemnic NATO? ABW odpowiada
Polityka
Donald Tusk po posiedzeniu RBN: Postawiłem kwestię wiarygodności wyborów
Materiał Promocyjny
Bank Pekao nagrodzony w konkursie The Drum Awards for Marketing EMEA za działania w Fortnite
Polityka
Andrzej Duda: W tej sprawie rząd i ja mówimy jednym głosem