Za nowymi przepisami było 441 posłów, a przeciw tylko dwóch. Nikt nie wstrzymał się od głosu. Prezes Polskiego Związku Działkowców Eugeniusz Kondracki triumfował w w rozmowie z „Rz” zaraz po głosowaniu
- Działkowcy byli ogromnie zaangażowani w tę sprawę, a w zdecydowanej większości zostały zachowane nasze propozycje z projektu obywatelskiego - mówił Kondracki. - Cieszymy się, że działkowcy będą nadal mogli posiadać działki, a ogrody się rozwijać. Teraz czekamy na Senat i podpis prezydenta, bo graniczna data 21 stycznia, kiedy tracą moc przepisy zakwestionowane przez Trybunał Konstytucyjny nadal nad nami wisi.
Kondracki zaznaczył też, że jest zadowolony z rozwiązania według którego działkowcy będą demokratycznie decydowali czy ich ogród pozostanie w PZD czy też zostanie utworzone nowe stowarzyszenie zarządzające terenem.
- Jeżeli zechcą się wydzielić, to nie będziemy im robić żadnych trudności, przekażemy majątek i prawo do wieczystego użytkowania - mówi prezes PZD. - Ale liczymy na współpracę z nowymi stowarzyszeniami, bo przecież zakusy gmin na przejęcie terenów ogrodów działkowych na cele komercyjne nie znikną z dnia na dzień. Nadal trzeba będzie bronić ogrodów.
Zadowolone są też kluby opozycyjne i PSL, które poparły obywatelski projekt ustawy przygotowany przez PZD.