Jednak jego zdaniem partia nie wycofa się z tego pomysłu. - Skonkretyzujemy to, omówimy i przedstawimy jako spójny program - deklaruje jeden z rozmówców "Rz" w partii Jarosława Kaczyńskiego. Prezes PiS jeden z elementów nowego programu PiS zdradził na jednym ze spotkań - w Pszczynie na Śląsku. - Wiemy, jak uruchomić bilion złotych na program inwestycji, które unowocześnią polską gospodarkę - mówił Kaczyński.
- To było nieco nieprzemyślane, bo bez konkretów zostało wyśmiane, więc niechętnie będziemy ujawniać nasze pomysły przed konwencją programową planowaną na luty - przyznaje poseł PiS.
Politycy PiS deklarują jednak, że nie będzie ogólników, ale konkrety. Program nie będzie jednak całkiem nowy. To efekt prac nad dotychczasowym, który powstał w 2009 r. Prace koordynował poseł Jarosław Zieliński. - Ostatni program był zsyntetyzowany, teraz jest podzielony na resorty - zapewnia "Rz", ale dodaje, że nie wiadomo, czy taki będzie miał kształt podczas prezentacji.
To zależy od Kaczyńskiego, który z kilkoma osobami napisze jego ostateczną wersję. Koncepcje zbierane przez Zielińskiego wymagają scalenia we wspólną wizję. Mają w tym pomóc eksperci od dawna współpracujący z PiS. Nasi rozmówcy wymieniają socjologów Piotra Glińskiego, Tomasza Żukowskiego i Andrzeja Klarkowskiego.
Gliński jednak nie chce ujawniać, czy znajdzie się w ścisłym gronie, które będzie pisać program. - Jest oczywiste, że mamy kontakt z Kaczyńskim, współpracujemy i z pewnością w jakimś stopniu będę w tym uczestniczył - deklaruje, ale nie chce zdradzać żadnych szczegółów.