Szczerski: Absurdalny apel Piechocińskiego

Nie wystąpimy z frakcji Europejskich Konserwatystów i Reformatorów – mówi poseł PiS w wywiadzie z Jackiem Nizinkiewiczem.

Publikacja: 10.01.2014 07:00

Tego uniesienia anty-brytyjskiego by nie było, gdyby nie fakt, że przez atakowanie Camerona można „w

Tego uniesienia anty-brytyjskiego by nie było, gdyby nie fakt, że przez atakowanie Camerona można „wejść na PiS” – przekonuje Krzysztof Szczerski

Foto: Fotorzepa, Radek Pasterski RP Radek Pasterski

Rz: Czy brytyjski premier po wyborach rzeczywiście może obciąć zasiłki na dzieci imigrantów niemieszkające ?w Wielkiej Brytanii?

Krzysztof Szczerski, poseł PiS, były wiceminister spraw zagranicznych:

Zasada ogólna mówi, że nie jest zadaniem polskich polityków komentowanie stylu i haseł wyborczych używanych w wewnętrznej debacie w innym kraju. Ale zasada ta ma jeden wyjątek. Tym wyjątkiem jest używanie argumentów godzących w polskich obywateli, polskie interesy gospodarcze czy wreszcie w prawdę o polskiej historii. Wówczas naszym obowiązkiem jest reagowanie.

Krajowi politycy nie reagują histerycznie na populistyczne przedwyborcze słowa Davida Camerona?

Reagujemy nie po to, by recenzować, ale po to, by bronić naszych spraw. Niezależnie od tego, że akurat pomysł odebrania praw socjalnych ze względu na narodowość jest niemożliwy do zrealizowania w obecnym reżimie prawnym Unii. Tu chodzi o pryncypia.

Co polski rząd powinien zrobić po słowach Davida Camerona?

Niepokoi mnie to, że minister Radosław Sikorski wygląda na bardzo z siebie zadowolonego po jednym wpisie na Twitterze i uważa, że już zrobił to, co do niego należało. To pogłębia wrażenie, że działa on raczej w nadrzeczywistości niż w realnym świecie. Zaraz po swoim wpisie przestał zajmować się tą sprawą na zewnątrz i zaczął wyłącznie nadużywać jej do atakowania opozycji w Polsce. Nie po to jest ministrem spraw zagranicznych za pieniądze polskich podatników.

Dyplomacja powinna od dawna prowadzić intensywne działania w trzech obszarach. Po pierwsze, w walce z każdym przejawem dyskryminacji Polaków. Po drugie, w promocji polskiego wkładu do gospodarek krajów, gdzie Polacy się osiedlają. Po trzecie, we wspieraniu naszych rodaków na tamtych rynkach pracy, aby zdobywali wyższy status, i zachęcaniu ich do aktywności publicznej w krajach pobytu.

Polacy za granicą muszą czuć oparcie w naszej dyplomacji i być silni siłą stojącego za nimi państwa narodowego.

Szef MSZ zachęca rodaków do powrotu do kraju. Czy PiS wie, jak zatrzymać falę emigracji młodych, a tych, którzy wyjechali, skłonić, by wrócili?

Tak, mamy pomysł na to, by uruchomić w Polsce rozwój gospodarczy poprzez tworzenie miejsc pracy, odtworzenie polskiego przemysłu i wypracowanie uczciwych reguł gry na rynku dla młodych przedsiębiorców. Uważamy, że nie da się zwiększyć polskiej konkurencyjności poprzez wypychanie milionów młodych na emigrację ekonomiczną. Wręcz odwrotnie. Musimy stworzyć warunki do przywrócenia ich talentów polskiej gospodarce.

Ale nasi rodacy nie wrócą do państwa, które jest źle rządzone, gdzie jest wiele nieformalnych blokad dostępu do rynku, gdzie ludzie pracują, a mimo to nie stać ich na godne życie. Cały program PiS, który ogłosimy w połowie lutego, można powiedzieć będzie programem takiego rozwoju Polski, który powinien zachęcić Polaków do powrotu do kraju.

Jaki był cel rozmowy Jarosława Kaczyńskiego z Davidem Cameronem?

Prezes Jarosław Kaczyński odbył rozmowę po to, by przekazać premierowi Cameronowi nasz sprzeciw wobec budowania negatywnych i nieprawdziwych stereotypów Polaków ?w Wielkiej Brytanii. Uważaliśmy, że należało to uczynić, bo taka jest nasza rola jako opozycji. Możemy przekazać naszą opinię. Reszta to obowiązki rządu w relacjach międzyrządowych.

I co szef brytyjskiego rządu powiedział prezesowi PiS?

Poinformował, że nie było jego celem uderzenie w Polaków i że docenia ich wkład do gospodarki brytyjskiej oraz liczy na dalszą owocną współpracę ?w Parlamencie Europejskim, którą ocenia wysoko.

Janusz Piechociński wzywa PiS do wystąpienia w Parlamencie Europejskim z frakcji Europejskich Konserwatystów i Reformatorów (EKR), w której jest wraz z partią Camerona.

Wezwanie Piechocińskiego jest absurdalne. Po pierwsze, dlatego że kwestia zasiłków rodzinnych w Wielkiej Brytanii nigdy nie była przedmiotem prac EKR. W naszej frakcji nie ma dyscypliny politycznej, więc wiąże nas tylko to, co ustalimy wspólnie. Reszta jest odrębną odpowiedzialnością każdej partii. A ta sprawa nie jest wspólna.

Po drugie, jeśli jest jakaś frakcja w Parlamencie Europejskim, która w ramach dyscypliny klubowej podejmowała decyzje niezgodne z polskim interesem, to jest to grupa Partii Ludowej, w której zasiadają PSL i PO. Dotyczyło to spraw energetycznych, rolnictwa czy budżetu Unii. I to te dwie polskie partie obciąża. Słowa premiera Piechocińskiego brzmią więc trochę tak jak wołanie piromana, by gasić pożar w cudzym domu.

Czyli PiS nie porzuci brytyjskich konserwatystów ?w europarlamencie?

PiS nie planuje wyjścia ?z grupy EKR.

Jak pan ocenia pomysł PSL, który chce bojkotu brytyjskiej sieci sklepów Tesco?

PSL odpowiada za gospodarkę polską, więc powinien zająć się tworzeniem miejsc pracy, a nie ich likwidacją. Nie jest słuszne eskalowanie emocji pomiędzy Polakami i Brytyjczykami. Mam w ogóle wrażenie, że tego uniesienia antybrytyjskiego by nie było, gdyby nie fakt, że przez atakowanie Camerona „można wejść na PiS".

Gdybyśmy mieli bojkotować biznesy krajów, które nie są fair wobec Polaków, to trzeba by zakazać np. działania wszystkich firm różnych krajów europejskich, w tym tego największego. A do tego jakoś PSL nie wzywa.

Nastroje antyunijne nasilają się w krajach UE?

Chciałbym, żeby wzrost nastrojów antyunijnych był dla polityków europejskich ostrzeżeniem, że nie da się budować Europy bez obywateli. Mówienie dziś o tym, że stworzymy nową federalną Europę, a potem stworzymy dla niej Europejczyków, to quasi-?-totalitarny sen szaleńca. Przez grzeczność nie powiem, kto tak mówił w Polsce, ale osoba ta niestety prowadzi dziś nawę polskiej dyplomacji.

Wolałbym, żeby w Parlamencie Europejskim dostrzeżono wartość zdroworozsądkowych opinii konserwatystów z EKR. Inaczej europejski główny nurt zostanie skonfrontowany z populistycznym szowinizmem skrajnej prawicy i skrajnej lewicy.

Czy Polska nie będzie miała podobnego problemu jak Brytyjczycy, kiedy napłynie do nas tańsza siła robocza z krajów biedniejszych ?

Problemy pojawią się wtedy, gdy gospodarka nie będzie zdrowa i będzie bazowała na wykorzystywaniu także polskiej taniej siły roboczej. Wówczas ktoś z zagranicy, kto będzie poszukiwał miejsca pracy w Polsce, może być postrzegany niechętnie przez zubożałych miejscowych pracowników. Klucz do pokoju społecznego leży w uczciwych zasadach rynku pracy.

Jeśli PiS dojdzie do władzy, zainteresujecie sprawą katastrofy smoleńskiej Unię ?i Stany Zjednoczone?

Po zmianie władzy sprawa prawdy o tragedii smoleńskiej wejdzie na tory, na których powinna znajdować się od samego początku. To znaczy, że śledztwo będzie prowadzone przy użyciu wszystkich dostępnych instrumentów współpracy międzypaństwowej w wymiarze europejskim i atlantyckim.

Co rząd może zrobić więcej ?w sprawie odzyskania wraku tupolewa?

Rząd musi zrobić cokolwiek i już będzie lepiej. Fakt, że podstawowe dla śledztwa dowody nadal znajdują się w Rosji, jest kompromitacją polskich władz. A jeszcze większą kompromitacją jest to, że wobec takich okoliczności polski MSZ z MSZ Rosji podpisuje deklarację polityczną o daleko idącej koordynacji aktywności na forum międzynarodowym. To zupełnie niezrozumiałe.

Jak PiS ocenia wizję Polski ?w 2022 r. przedstawioną przez Donalda Tuska? Zgodnie z nią unijne środki zapewnią naszemu krajowi skok cywilizacyjny, a Polska będzie jedną z 20 najbogatszych gospodarek świata.

Premier Tusk, gdy zaczyna snuć wizje gospodarcze, to zwykle się myli lub głosi tezy na wyrost. Tak było w przypadku wejścia Polski do strefy euro w 2011 roku czy „odwołania światowego kryzysu". Chciałbym, dla dobra Polski, by tym razem było inaczej. Ale to zależeć będzie już od kogoś innego, bo ten premier i ten rząd nie wprowadzi naszego kraju na ścieżkę szybkiego wzrostu. Chyba że chodzi o szybki wzrost zadłużenia.

Mówiąc krótko: czas na zmianę.

Rz: Czy brytyjski premier po wyborach rzeczywiście może obciąć zasiłki na dzieci imigrantów niemieszkające ?w Wielkiej Brytanii?

Krzysztof Szczerski, poseł PiS, były wiceminister spraw zagranicznych:

Pozostało 98% artykułu
Polityka
Hołownia: Polskie zaangażowanie na Ukrainie tylko pod parasolem NATO
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Polityka
Wybory prezydenckie. Sondaż: Kandydat Konfederacji goni czołówkę, Hołownia poza podium
Polityka
Prof. Rafał Chwedoruk: Na konflikcie o TVN i Polsat najbardziej zyska prawica
Polityka
Pablo Morales nie zaszkodził PO. PKW nie zakwestionowała wydatków na rzecz internauty
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Polityka
Były szef RARS ma jednak szansę na list żelazny. Sąd podważa sprzeciw prokuratora