Prawo i Sprawiedliwość przygotowało projekt, gotowy do rozpatrzenia już podczas najbliższego posiedzenia Sejmu.
Jarosław Kaczyński przypomniał słowa Ewy Kopacz, która mówiła, że jedynym sposobem naprawiania błędów jest zmiana błędnych decyzji oraz że ważniejsze od słów są czyny, czyli "robić a nie gadać".
Zdaniem prezesa PiS sprawa wydłużenia wieku emerytalnego jest kwestią społeczną wywołującą największe poruszenie i zjednoczenie obywateli. Swoje słowa poparł badaniami i rozmowami z wyborcami. - Składamy projekt ustawy, która przywraca poprzednią sytuację, od 1 stycznia 2015 roku - mówił Kaczyński podczas konferencji w warszawskiej siedzibie partii.
- Jeżeli pani premier mówi prawdę, to nie ma żadnych przeszkód, żeby w krótkim czasie ta ustawa została przeprowadzona przez Sejm - dodał prezes PiS.
Według poprzednio obowiązujących zasad kobiety przechodziły na emeryturę w wieku 60 lat, a meżczyźni 65. Od 1 stycznia rozpoczął się proces stopniowego wydłużania wieku emerytalnego do 67 lat.
Jedną z głównych obietnich wyborczych Prawa i Sprawiedliwości jest przywrócenie poprzedniego wieku emerytalnego.