Jak opisaliśmy dziś w "Rzeczpospolitej" prezes podjął decyzję o usunięciu Adama Hofmana, Mariusza Antoniego Kamińskiego i Adama Rogackiego już w piątek po południu. Dziś musiały zatwierdzić ją formalnie władze ugrupowania.
Nowy rzecznik PiS Marcin Mastalerek poinformował, że decyzja zapadła jednogłośnie. - Dla nas sprawa jest zamknięta. Mam nadzieję, że najbliższe dni kampanii upłyną na dyskusji o samorządach - mówił.
Podkreślał, że "Kaczyński podniósł wysoko poprzeczkę" w sprawie standardów w polityce. - Dziś możemy tylko pytać PO jak były załatwiane poszczególne afery. Widać różnicę między zachowaniem Jarosława Kaczyńskiego, a Donalda Tuska i Ewy Kopacz - przekonywał
Hofman był dotąd członkiem komitetu, ale nie było go na posiedzeniu. Cała trójka będzie miała szansę odwołania do partyjnego sądu koleżeńskiego. Z naszych informacji wynika, że jeszcze nie podjęli decyzji, czy to zrobią.
Na posiedzeniu był za to europoseł Dawid Jackiewicz. Był on uczestnikiem podróży do Madrytu, po której Adam Hofman, Mariusz Antoni Kamiński i Adam Rogacki zostali zawieszeni w prawach członków partii i klubu PiS. Posłowie byli na Komisji Zagadnień Prawnych i Praw Człowieka Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy - rozpoczętą 30 października br. Jackiewicz zaś był z nimi towarzysko.