"Wasze Państwo może przetrwać ostrzały rosyjskie, ale programu Balcerowicza już nie. Chciałbym Pana przestrzec i poinformować, że Leszek Balcerowicz jest odpowiedzialny za przeprowadzenie błędnych reform gospodarczych, których złe skutki polskie społeczeństwo odczuwa do dzisiaj" - pisze poseł Sprawiedliwej Polski Patryk Jaki.
Do korespondencji skłoniła go informacja podana przerz Interfax-Ukraina, wedle której Balcerowicz został poproszony przez Poroszenko o wsparcie w procesie reform na Ukrainie. "Polska jest wzorem państwa, które z sukcesem zreformowało swoją gospodarkę i stało się pełnoprawnym członkiem Unii Europejskiej i OECD (Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju). Ukraina, która wkroczyła na drogę reform, jest zainteresowana doświadczeniami Polski, na przykład w dziedzinie samorządu lokalnego" - mówił pod koniec stycznia Poroszenko podczas spotkania z przebywającym na Ukrainie polskim ekonomistą.
Jaki argumentował, że tzw. . „Plan Balcerowicza" zakładał ograniczenie inflacji i miał wprowadzić polską gospodarkę w system wolnorynkowy. "Reforma faktycznie spowodowała obniżenie inflacji, ale korzyść z tego przedsięwzięcia była niewspółmierna do szkodliwych efektów odczuwalnych do dzisiaj w Polsce. To co wprowadzał Balcerowicz to karykatura wolnorynkowej gospodarki" - twierdzi w liście poseł Sprawiedliwej Polski.
Polityk twierdzi też, że przez działania Balcerowicza zbankrutowało i zostało zlikwidowane wiele przedsiębiorstw państwowych, a stopa bezrobocia przekroczyła 16 proc. "Upadek zakładów pracy i masowe zwolnienia spowodowały znaczne zubożenie dużej części społeczeństwa. Doprowadzono do powstania obszarów biedy i strukturalnego bezrobocia, z którym w wielu miejscach nie poradzono sobie do dzisiaj" - czytamy w korespondencji.
Jaki podkreślił też, że w interesie Polski i Europy jest silna Ukraina, ale powielanie rozwiązań Planu Balcerowicza to sposób na jeszcze większe problemy kraju Poroszenki i większe uzależnienie go od oligarchów i ludzi, którzy mają „gruby portfel".