Reklama

Kidawa-Błońska o debacie Kopacz-Szydło

Marszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska powiedziała, że debata między premier Ewą Kopacz a Beatą Szydło może odbyć się dopiero na jesieni

Publikacja: 29.06.2015 23:36

Małgorzata Kidawa-Błońska

Małgorzata Kidawa-Błońska

Foto: Fotorzepa/Jerzy Dudek

Ewa Kopacz powiedziała kilka dni temu, że nie boi się rywalizacji z Beatą Szydło, jednak gdyby miała taką możliwość, wolałaby odbyć debatę z Jarosławem Kaczyńskim. Czytaj więcej

Nowa marszałek Sejmu powiedziała, że w związku z aktywną kampanią parlamentarną najbliższym możliwym terminem debaty Kopacz - Szydło jest jesień. Premier podróżuje po kraju, by rozmawiać z Polakami. Małgorzata Kidawa-Błońska, mimo licznej krytyki, uważa, że Platforma Obywatelska ma czym się pochwalić po ośmiu latach rządów.

PiS może zorganizować własne referendum

Prawo i Sprawiedliwość zwróci się do prezydenta z propozycją dodatkowych pytań, które powinny pojawić się podczas wrześniowego referendum. Zdaniem partii Jarosława Kaczyńskiego zabrakło pytań dotyczących sześciolatków, Lasów Państwowych oraz obniżenia wieku emerytalnego.

Zdaniem marszałek Sejmu ta propozycja jest niemożliwa do zrealizowania. - Jeżeli PiS chce innego referendum, to musi je po prostu zorganizować - powiedziała w TVN24.

- Prezydent nie może zaproponować nowych pytań, gdyż referendum zostało już przyjęte przez Senat - tłumaczyła.

Reklama
Reklama

- Można rozpisać inne referendum i może się ono odbyć w tym samym czasie - powiedziała Kidawa-Błońska.

Brak zaufania do Kukiza

Zdaniem marszałek Sejmu postawa Pawła Kukiza jest niebezpieczna. Kidawa-Błońska nie ma zaufania do osoby, która "chce demolować system parlamentarny".

Jej zdaniem polska polityka jest niszczona przez Zbigniewa Stonogę, który zapowiedział, że chcę utworzyć własną partię. - Ktoś, kto dopuścił się przestępstw, nagle ma mówić, jak ma wyglądać przestrzeganie prawa? - zastanawiała się marszałek Sejmu. - Pojawienie się w Sejmie Zbigniewa Stonogi na pewno nie poprawi wizerunku naszego parlamentu - oceniła.

Sikorski w trudnej sytuacji

Na stanowisku marszałka Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska zastąpiła Radosława Sikorskiego. Rezygnacja Sikorskiego związana jest z upublicznieniem dokumentów z afery taśmowej.

Obecną sytuację Radosława Sikorskiego określiła jako "nie do pozazdroszczenia".

- Dla tak zdolnego polityka sytuacja jest koszmarna i mam prawo do rozważań i gorzkiej refleksji - powiedziała.

Reklama
Reklama

Kidawa-Błońska nawiązała do wywiadu, który pojawił się w "Newsweeku". Radosław Sikorski powiedział, że nigdy nie należał do grzecznych chłopców. Były marszałek Sejmu uważa, że wystarczy "jeden koszarowy dowcip przy kielichu", by zostać wyeliminowanym z życia publicznego.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Karol Nawrocki w rocznicę powstania Radia Maryja: Głosiciel prawdy, jedności i wierności
Warszawa
Dokumenty Aleksandra Kwaśniewskiego trafiły do archiwum. Gdzie będzie można je zobaczyć?
Polityka
Donald Tusk: Tak długo, jak KO będzie u władzy, Polska będzie bezpieczna
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Polityka
Sejm nie odrzucił weta Nawrockiego. Tusk: To bardzo dziwnie wygląda
Materiał Promocyjny
Jak rozwiązać problem rosnącej góry ubrań
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama