Reklama

Hiszpania. Tłumy w Madrycie przeciwko rządowi Pedro Sáncheza

Dziesiątki tysięcy osób zebrały się w centrum Madrytu, by zaprotestować przeciwko rządowi premiera Pedro Sáncheza. Demonstrację pod hasłem „mafia albo demokracja” zorganizowała opozycyjna Partia Ludowa (PP).

Publikacja: 08.06.2025 19:42

Alberto Núñez Feijóo, przewodniczący Partii Ludowej, podczas demonstracji w Madrycie.

Alberto Núñez Feijóo, przewodniczący Partii Ludowej, podczas demonstracji w Madrycie.

Foto: EPA/BORJA SANCHEZ-TRILLO

Według władz regionalnych protest zgromadził od 45 do 50 tysięcy osób, organizatorzy mówili nawet o 100 tysiącach uczestników. Na manifestacji pojawiły się transparenty z hasłami „Sánchez zdrajca” i „rząd do dymisji”. Lider PP, Alberto Núñez Feijóo, wezwał do „rewolucji przyzwoitości i wolności” oraz apelował o rozpisanie nowych wyborów.

W ostatnich miesiącach rządząca Hiszpańska Socjalistyczna Partia Robotnicza (PSOE) i bliscy współpracownicy premiera byli wielokrotnie oskarżani o korupcję. Ostatnio media ujawniły, że była członkini PSOE, Leire Díaz, miała oferować wpływ na postępowania sądowe w zamian za kompromitujące informacje na temat funkcjonariuszy Guardia Civil prowadzących śledztwo wobec żony premiera, Begoñi Gómez, jego brata Davida Sáncheza oraz byłego ministra transportu José Ábalosa.

Czytaj więcej

Kandydat na prezydenta postrzelony na wiecu. Zamach w Kolumbii

Díaz zaprzecza, jakoby działała na zlecenie partii. Z kolei premier Sánchez określił zarzuty wobec żony jako bezpodstawne. David Sánchez również zaprzecza zarzutom o nadużywanie wpływów.

Rząd mierzy się także z krytyką po aresztowaniu w lutym 2024 roku byłego asystenta ministra Ábalosa w związku z podejrzeniem przyjmowania łapówek za kontrakty na maseczki w czasie pandemii Covid-19.

Reklama
Reklama

Przedstawiciele rządu Sáncheza bagatelizują protest, przekonując, że był on próbą odwrócenia uwagi od problemów opozycji. Hiszpańskie media podkreślają bowiem, że sama Partia Ludowa również nie jest wolna od kontrowersji – np. władze w Walencji krytykowano za reakcję na powódź z 2023 roku. Z kolei Isabel Díaz Ayuso, prezydent Wspólnoty Madrytu, mierzy się z zarzutami w sprawie działań jej rządu wobec domów opieki podczas pandemii oraz z działalności biznesowej swojego partnera, oskarżonego o oszustwa podatkowe i fałszowanie dokumentów.

Według władz regionalnych protest zgromadził od 45 do 50 tysięcy osób, organizatorzy mówili nawet o 100 tysiącach uczestników. Na manifestacji pojawiły się transparenty z hasłami „Sánchez zdrajca” i „rząd do dymisji”. Lider PP, Alberto Núñez Feijóo, wezwał do „rewolucji przyzwoitości i wolności” oraz apelował o rozpisanie nowych wyborów.

W ostatnich miesiącach rządząca Hiszpańska Socjalistyczna Partia Robotnicza (PSOE) i bliscy współpracownicy premiera byli wielokrotnie oskarżani o korupcję. Ostatnio media ujawniły, że była członkini PSOE, Leire Díaz, miała oferować wpływ na postępowania sądowe w zamian za kompromitujące informacje na temat funkcjonariuszy Guardia Civil prowadzących śledztwo wobec żony premiera, Begoñi Gómez, jego brata Davida Sáncheza oraz byłego ministra transportu José Ábalosa.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Polityka
„Mój ojciec zginął nie za to!”. Ludzie w Kijowie bronią organów antykorupcyjnych
Polityka
Włosi chcieli wysyłać imigrantów do Albanii. Nie udalo się, a zapłacili krocie
Polityka
Trump nie kryje radości po wyborach w Polsce. Opublikował wpis o Nawrockim
Polityka
Macron pozywa blogerkę, która twierdzi, że pierwsza dama Francji urodziła się jako mężczyzna
Polityka
CNN: Donald Trump usłyszał, że jego nazwisko jest w aktach sprawy Jeffreya Epsteina
Reklama
Reklama