- Informuję, że w wyborach prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej według stanu na godzinę 12.00 w dniu 18 maja br. (...) wydano karty do głosowania 5 739 537 osobom uprawnionym, co stanowi 20,28 proc. w stosunku do liczby osób uprawnionych do udziału w tych wyborach - przekazał szef PKW Sylwester Marciniak. Oznacza to, że frekwencja do południa była niższa niż podczas pierwszej tury wyborów prezydenckich w 2020 r., kiedy do urn poszło w tym samym czasie 24,08 proc.
- Do południa największą frekwencję odnotowano w woj. małopolskim, podlaskim i podkarpackim. Najmniej osób zagłosowało w woj. opolskim, lubuskim i dolnośląskim – poinformował Sylwester Marciniak. Poinformował też, że w stosunku do liczby uprawnionych najmniej wyborców wzięło udział w głosowaniu w gminie Jemielnica (w powiecie strzeleckim w woj. opolskim), zaś najwięcej – 50,16 proc. w głosowaniu w Krynicy Morskiej.
Szef PKW uściślił też informacje podane podczas poprzedniej konferencji, dotyczące ściętego roku kart do głosowania. - Karty do głosowania w kraju mają ścięty prawy róg, natomiast za granicą nie mają ściętego rogu i to trochę wzbudziło wzburzenie wyborców, że karty są nieprawidłowe – wyjaśnił przewodniczący PKW Sylwester Marciniak.
Czytaj więcej
- Jest bardzo spokojnie, mam nadzieję, że tak będzie do końca, do godziny 21:00 - poinformował pr...
Kobieta zmarła w lokalu, mężczyzna ugryzł członka komisji
Sylwester Marciniak potwierdził też informację, że w jednym z lokali wyborczych w Szczecinie zasłabła i zmarła 97-letnia wyborczyni. Jak poinformował przewodniczący PKW, komisja przeniosła się do sąsiedniego pomieszczenia, a wybory nie zostały przerwane. Nie ma więc konieczności przedłużania ciszy wyborczej.