Reklama

Dowódca wojsk USA w Europie zaleca: Powinniśmy tu zostać. Popierają go nawet Republikanie

Republikańscy kongresmeni oraz dowódca Sił Zbrojnych USA w Europie, gen. Christoph Cavoli, argumentowali we wtorek przeciwko wycofaniu wojsk z kontynentu, co jest sprzeczne z potencjalnym planem administracji Trumpa.

Publikacja: 08.04.2025 22:00

Dowódca Sił Zbrojnych USA w Europie, gen. Christoph Cavoli

Dowódca Sił Zbrojnych USA w Europie, gen. Christoph Cavoli

Foto: PAP/Abaca

amk

Czytaj więcej

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1140

Dowódca Sił Zbrojnych USA w Europie, generał Christopher Cavoli, powiedział Komisji Sił Zbrojnych Izby Reprezentantów, że „niezmiennie zaleca” utrzymanie tego samego poziomu wojsk amerykańskich w Europie, jaki istnieje od czasu inwazji Rosji na Ukrainę w 2022 r. - Moją radą jest utrzymanie obecnego poziomu sił — powiedział.

Generał dodał, że od 2022 roku stacjonowanie wojsk USA w Europie było analizowane pod względem militarnym i politycznym, i przez cały ten czas zalecał, aby utrzymywać je na tym samym poziomie. - I to samo robię dziś - podkreślił.

Rady generała pojawiają się na tle wtorkowych doniesień telewizji NBC News, która, powołując się na na sześciu urzędników ze Stanów Zjednoczonych i Europy, poinformowała o rozpatrywaniu przez Pentagon wycofania części wojsk USA ze wschodniej flanki NATO. W grę może wchodzić wycofanie nawet 10 tys. mundurowych, stacjonujących w Polsce i w Rumunii.

Czytaj więcej

Władysław Kosiniak-Kamysz: Wierzę, że amerykańskich żołnierzy w Polsce może być jeszcze więcej
Reklama
Reklama

Rozważane do wycofania  jednostki są częścią 20 000 żołnierzy, których w 2022 roku, po rosyjskiej inwazji,  administracja prezydenta Joe Bidena wysłała w celu wzmocnienia obrony krajów graniczących z Ukrainą. Liczby te są nadal dyskutowane, ale propozycja może obejmować wycofanie nawet połowy sił wysłanych przez Bidena, a stacjonujących obecnie w Polsce i w Rumunii.

Republikanie popierają pozostanie wojsk USA w Europie

Przewodniczący Komisji Izby Reprezentantów ds. Sił Zbrojnych, Republikanin  Mike Rogers z Alabamy, skrytykował możliwość zmniejszenia amerykańskiej obecności wojskowej w Europie, w tym ustąpienie USA z dowództwa nad siłami NATO na kontynencie.

Czytaj więcej

Jędrzej Bielecki: Amerykanie opuszczają Jasionkę. Ostatnie ostrzeżenie dla Europy

Oskarżył „niektórych w Departamencie Obrony” o próby odciągnięcia zasobów wojskowych od Europy i narażenia bezpieczeństwa narodowego. Ale przyznał prezydentowi Donaldowi Trumpowi, że zmusił sojuszników z NATO do zwiększenia wydatków na obronę i uznał, że „nadszedł czas, aby powstrzymać rozlew krwi” na Ukrainie.

Przewodniczący komisji ocenił, że USA powinny się skupić na utrzymaniu ofensywnej postawy, jaką zajmowały od początku rosyjskiej napaści.

Czytaj więcej

Komisarz UE ds. obronności: Donald Trump popełnił błąd w sprawie Ukrainy
Reklama
Reklama

Inny republikanin,  Don Bacon z Nebraski, również wyraził obawy dotyczące potencjalnych redukcji wojsk. Ocenił, że „ogromnym błedem” byłoby wycofanie sił z Europy, bo to czas, w którym trzeba odstraszać Rosję. - A moim zdaniem wycofanie sił jest oznaka słabości – stwierdził. 

Cavoli, zeznający w Senacie w zeszłym tygodniu, powiedział także, że byłoby „problematyczne”, gdyby Stany Zjednoczone zrezygnowały ze swojej roli lidera dowodzącego siłami NATO w Europie.

Polityka
Bułgaria - kolejna rewolta Pokolenia Z przeciw łapówkarstwu
Polityka
Wizja Trumpa czyli Putina
Polityka
Nowy skandal z udziałem szefa Pentagonu. Pete Hegseth do dymisji?
Polityka
Benin. Grupa wojskowych pojawiła się w telewizji, ogłosiła dymisję prezydenta
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Polityka
Niemcy: Parlament za powiększeniem armii. Wprowadza dobrowolną służbę wojskową
Materiał Promocyjny
Jak rozwiązać problem rosnącej góry ubrań
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama