Reklama

16-latkowie dostaną prawa wyborcze? Posłowie zastanawiają się nad propozycją

Sejmowa Komisja ds. Dzieci i Młodzieży zajmie się petycją dotyczącą obniżenia wieku uprawiającego do głosowania. Choć w tej kadencji Sejmu raczej nie ma szans na wprowadzenie takiego rozwiązania, politycy i eksperci twierdzą, że w najbliższej przyszłości „jest to nieuniknione”.

Publikacja: 28.01.2025 04:43

16-latkowie dostaną prawa wyborcze? Posłowie zastanawiają się nad propozycją

Foto: Fotorzepa, Jakub Czermiński

„Młodzi są przyszłością. To młodzi spłacą zaciągnięte długi. To od młodych zależy przyszły los staruszek i starców” – brzmi fragment petycji, która wpłynęła do Sejmu. Przewiduje ona przyznanie czynnego prawa wyborczego (czyli uprawniającego do wzięcia udziału w głosowaniu) osobom w wieku co najmniej 16 lat, a nie 18, jak obecnie. Sejmowa Komisja ds. Petycji zdecydowała o przekazaniu tego pomysłu do wykorzystania w pracach Komisji ds. Dzieci i Młodzieży.

Komisja ds. Petycji stosunkowo często podejmuje podobne decyzje i nie mają charakteru więżącego. Szefowa Komisji ds. Dzieci i Młodzieży Monika Rosa z KO mówi jednak, że potraktuje tę sprawę poważnie. – To świetny przyczynek do rozmowy na temat zaangażowania politycznego młodych ludzi – mówi.

O obniżeniu wieku wyborczego mówią od lat politycy Polski 2050, Lewicy, a także rzeczniczka praw dziecka

I będzie to kolejna odsłona coraz bardziej nasilonej dyskusji na temat praw wyborczych dla 16-latków. Jako pierwszy pomysł ten rzucił w 2021 roku Szymon Hołownia, obecnie marszałek Sejmu, na kongresie Ruchu Polska 2050. – Aby wybory były naprawdę powszechne, po odsunięciu PiS od władzy umożliwimy głosowanie osobom od 16. roku życia – zadeklarował. Jego zdaniem o dojrzałości politycznej młodych ludzi świadczy fakt, że biorą udział w manifestacjach dotyczących klimatu czy edukacji.

Trzeba zrobić jeszcze jedną rzecz. Ja tego nie zrobię sam. To jest postulat mojego ruchu politycznego, który założyłem. Będę potrzebował do tego sojuszników. Mam nadzieję, że ich znajdziemy. Trzeba obniżyć wiek wyborczy w Polsce do 16. roku życia

marszałek Sejmu Szymon Hołownia

Rok później w podobnym duchu wypowiedział się współprzewodniczący Nowej Lewicy Robert Biedroń. Z kolei we wrześniu ubiegłego roku rzeczniczka praw dziecka Monika Horna-Cieślak zwróciła się do Państwowej Komisji Wyborczej o obniżeniu do lat 16 wieku uprawniającego do głosowania w wyborach europejskich. „Młodzież jest gotowa do coraz szerszego zaangażowania w kwestie polityczne i społeczne” – tłumaczyła.

Reklama
Reklama

Takie postulaty coraz częściej popierają politycy KO. Minister edukacji Barbara Nowacka nazwała je „ciekawym rozwiązaniem”, a interpelację „w sprawie obniżenia wieku wyborczego do 16. roku życia” wysłał do MSWiA poseł KO Jarosław Wałęsa.

Skąd taki wysyp inicjatyw? Politycy najczęściej tłumaczą to nie tylko rzekomą gotowością młodych osób do podejmowania świadomych decyzji wyborczych, ale również zmianami demograficznymi. Chodzi o to, by skorygować rosnące wpływy najbardziej wiekowych grup wyborców, będące efektem starzenia się społeczeństwa.

Czytaj więcej

Europejscy 16-latkowie coraz częściej idą do urn

I głosy pojawiające się w Polsce nie są odosobnione. Akcję lobbowania na rzecz obniżenia wieku wyborczego prowadzi Europejskie Forum Młodzieży, federacja ponad 100 organizacji młodzieżowych. I coraz częściej w takie głosy wsłuchują się kraje europejskie. Od 16. roku życia można już głosować we wszystkich wyborach w Austrii i na Malcie, w wyborach do władz lokalnych w Estonii i Niemczech, w wyborach do parlamentów szkockiego i walijskiego, a ukończenie 17. roku życia uprawnia do udziału w wyborach w Grecji.

Na drodze do obniżenia wieku wyborczego w Polsce stoją przepisy konstytucji, które stosunkowo trudno jest zmienić

W Polsce przeszkodą są przepisy konstytucji. Wiek 18 lat uprawniający do głosowania zapisano w niej w przypadku niemal wszystkich rodzajów wyborów. Wyjątkiem są tylko wybory europejskie oraz wójtów, burmistrzów i prezydentów miast. To dlatego Biedroń i Horna-Cieślak skupiają się na wyborach do PE, bo tam wiek można obniżyć zwykłą ustawą.

Czytaj więcej

Sondaż: Czy 16-latkowie powinni mieć prawo głosu? Jednoznaczna opinia Polaków
Reklama
Reklama

Czy można się więc spodziewać się, że w nieodległej przyszłości w Polsce pójdą do urn 16-latkowie? – Obniżenie wieku uprawniającego do głosowania jest nieuniknione. Wynika to z tego, że z jednej strony młodzi ludzie stali się ważnym podmiotem w społeczeństwie konsumpcyjnym, a z drugiej, wraz ze starzeniem się społeczeństwa młode roczniki będą coraz mocniej obciążone utrzymaniem osób starszych – mówi politolog z UW prof. Rafał Chwedrouk. – Nie zdziwiłbym się, gdyby jeszcze nie następne, ale kolejne wybory do PE odbyły się na nowych zasadach – dodaje.

Zdaniem Moniki Rosy wskutek skierowania petycji do jej komisji jak na razie raczej można liczyć na zainicjowanie dyskusji niż doprowadzenie do korekty prawa. Jednak jej zdaniem w nieodległej przyszłości zmiany są realne. – Powinniśmy jednak rozmawiać nie tylko o obniżeniu wieku wyborczego, ale całym pakiecie praw, z których 16-latkowie mogliby korzystać bez trzymania rodziców za rękę – mówi posłanka.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Krzysztof Bosak: uważam, że prezydent Karol Nawrocki powinien wetować więcej
Polityka
Adrian Zandberg: Weta Karola Nawrockiego są z ducha balcerowiczowskie
Polityka
Marcin Przydacz o zadośćuczynieniach od Niemiec: Donald Tusk chce przyjmować na siebie odpowiedzialność
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Polityka
Rząd będzie miał swój szczyt medyczny. Jest odpowiedź na ruch Karola Nawrockiego
Materiał Promocyjny
Nowa era budownictwa: roboty w służbie ludzi i środowiska
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama