Reklama
Rozwiń
Reklama

W kraju Afryki zakazano rozmów o zdrowiu prezydenta. „Sprawa bezpieczeństwa narodowego”

„Wszelka debata w mediach na temat stanu zdrowia prezydenta jest ściśle zakazana. Naruszający zakaz będą się mierzyć z pełną mocą prawa” - napisał w liście do gubernatorów szef MSW Kamerunu, Paul Atanga Nji.

Publikacja: 11.10.2024 13:51

Paul Biya

Paul Biya

Foto: REUTERS/Charles Platiau

arb

Nji stwierdził w piśmie, że stan zdrowia prezydenta jest kwestią „bezpieczeństwa narodowego”. Przedłużająca się nieobecność w przestrzeni publicznej 91-letniego prezydenta kraju, Paula Biyi, wywołała spekulacje, że polityk jest poważnie chory.

Kamerun: Władze lokalne mają słuchać, czy w prywatnych telewizjach nie mówią o zdrowiu prezydenta

W związku z takimi pogłoskami władze wydały oficjalne oświadczenie, z którego wynika, że prezydent przebywa „z prywatną wizytą w Genewie”, a doniesienia, że jest poważnie chory, są „czystą fantazją”.

Czytaj więcej

Kamerun: Prezydent dał się uprosić. Powalczy o siódmą kadencję

W liście do gubernatorów z 9 października Nji napisał, że od teraz „wszelka debata w mediach na temat stanu zdrowia prezydenta jest ściśle zakazana”. „Naruszający zakaz będą się mierzyć z pełną mocą prawa” - dodał.

Minister nakazał gubernatorom stworzenie zespołów, które będą monitorować przekaz mediów prywatnych, a także to, co pisze się w mediach społecznościowych na temat zdrowia prezydenta.

Reklama
Reklama

Widzimy swobodę dyskusji na temat zdrowia Joe Bidena i innych światowych przywódców, ale tu jest to temat tabu

Hycenth Chia, kameruński dziennikarz

Kamerunowi grozi poważny kryzys sukcesyjny, jeżeli Biya nie będzie w stanie dłużej sprawować władzy ze względu na stan zdrowia lub gdy okaże się, że prezydent nie żyje – podała agencja Reutera.

Zakaz rozmowy o zdrowiu prezydenta Kamerunu krytykowany jako próba cenzurowania mediów

Wytyczne ministra dotyczące dyskusji o stanie zdrowia prezydenta wywołały już krytykę jako próba wprowadzenia w kraju cenzury. - Prezydent został wybrany przez Kameruńczyków i jest normalne, że martwią się oni o to, gdzie się znajduje – mówił Hycenth Chia, dziennikarz i gospodarz telewizyjnego talk show w prywatnej telewizji Canal2 International. - Widzimy swobodę dyskusji na temat zdrowia Joe Bidena i innych światowych przywódców, ale tu jest to temat tabu – dodał.

Zaniepokojenie wyraził Komitet Ochrony Dziennikarzy, organizacja stojąca na straży wolności prasy. - Próba ukrycia się za bezpieczeństwem narodowym w sprawie tak dużej narodowej wagi jest oburzająca – oświadczyła przedstawicielka tej organizacji Angela Quintal.

Biya nie pojawiał się publicznie od czasu szczytu Chiny-Afryka w Pekinie na początku września. Biya jest u steru władz Kamerunu od 1975 roku – najpierw jako premier, a od 1982 roku jako prezydent kraju.

Polityka
USA uderzyły w bojowników Państwa Islamskiego, którzy atakowali chrześcijan
Polityka
Rzecznik Kremla napomina Polskę: W G20 nie ma miejsca na wypaczenia i politykę
Polityka
KE reaguje na zakaz wjazdu do USA dla pięciorga Europejczyków. Wśród nich unijny komisarz
Polityka
Donald Trump wchodzi na pomnik prezydenta Kennedy’ego
Polityka
„Zestaw danych 8”. Są nowe dokumenty w sprawie Jeffreya Epsteina
Materiał Promocyjny
W kierunku zrównoważonej przyszłości – konkretne działania
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama