Wróblewska wysłała do kilku organizacji pisma z prośbą o opinię na temat odwołania z pełnionej funkcji dyrektora Muzeum Historii Polski. Trafiły one m.in. do Stowarzyszenia Muzealników Polskich, Polskiego Towarzystwa Historycznego, ale też związków zawodowych w Muzeum Historii Polski.
Organizacje te mają czas do 18 września na wydanie opinii. Szefowa resortu nie musi się nimi kierować, aby odwołać Roberta Kostro.
Kostro odrzucił propozycję kierowania Instytutem Pileckiego
Z naszych nieoficjalnych informacji wynika, że w sierpniu zaproponowano mu objęcie stanowiska dyrektora Instytutu Pileckiego. Jak nam wyjaśniło ministerstwo, wobec tej instytucji podejmowanych jest „szereg działań kontrolnych i naprawczych”, których celem „jest optymalizacja strategii zarządzania” instytutem. Wiosną z pełnionej funkcji instytutu odwołana została prof. Magdalena Gawin.
Robert Kostro nie zgodził się na zmianę stanowiska, tym bardziej że w czasie wizyty 17 lutego ówczesnego ministra kultury Bartłomieja Sienkiewicza (KO) usłyszał, że będzie kontynuował swoją misję do czasu zakończenia budowy wystawy stałej. Jej otwarcie jest zaplanowane na wiosnę 2026 r. Kostro jest jednym z twórców Muzeum Historii Polski, kieruje tą placówką od 2006 r., kontrakt ma podpisany do 2027 r.
Zapytaliśmy biuro prasowe ministerstwa, co może być przyczyną skrócenia jego kadencji o trzy lata? Nie otrzymaliśmy odpowiedzi.