Koalicja wprowadzi wolne w Wigilię? „Skoro coś jest fikcją, po co to utrzymywać”

– Nie porzuciliśmy tego postulatu – mówią ludowcy o pomyśle ustawowego dnia wolnego od pracy w wigilię Bożego Narodzenia, a już wkrótce petycję w tej sprawie rozpatrzy Senat.

Publikacja: 11.09.2024 04:30

Koalicja wprowadzi wolne w Wigilię? „Skoro coś jest fikcją, po co to utrzymywać”

Foto: Adobe Stock

„Dnia 24 grudnia większość Polaków specjalnie, aby przygotować się do wieczerzy wigilijnej, planuje urlop, nierzadko na żądanie. Niestety dla utrzymania stałej pracy zakładów pracy jest to niemożliwe, aby urlop dostali wszyscy o niego wnioskujący, co prowadzi do niepotrzebnych konfliktów między pracownikami. Dodatkowo warto odnotować, iż ktoś, kto regularnie nie wnioskuje w tym dniu urlopu, uchodzi w zakładzie pracy za ateistę” – brzmi treść petycji, która trafiła do Senatu. Jej autor proponuje, by ustanowić Wigilię dniem wolnym w miejsce święta Trzech Króli.

Kim jest autor petycji, tego strona senacka nie podaje. Do Senatu, jak i do innych instytucji publicznych, z takimi pismami może wystąpić każdy, a praktyka pokazuje, że rzadko skutkują one wprowadzeniem zmian w prawie. Ten przypadek może być jednak inny. O wprowadzenie dnia wolnego w Wigilię, będąc jeszcze w opozycji, zabiegał jeden z członków obecnej koalicji rządowej.

Klub PSL dwukrotnie składał projekty ograniczające czas pracy w Wigilię i Wielki Piątek

Chodzi o Polskie Stronnictwo Ludowe, które za pierwszej kadencji rządów PiS dwukrotnie składało projekty poselskie w tej sprawie. Pierwszy z nich trafił do laski marszałkowskiej w 2016 roku, a przedstawicielem wnioskodawców był Krzysztof Paszyk, obecny minister rozwoju i technologii. Projekt przewidywał, że w Wielki Piątek oraz Wigilię czas pracy zostałby skrócony do czterech godzin.

Jeszcze dalej idący projekt ten sam klub wniósł dwa lata później, a tym razem przedstawicielką wnioskodawców była posłanka Urszula Pasławska. Przewidywał, że Wielki Piątek i Wigilia byłyby dniami całkowicie wolnymi od pracy. W uzasadnieniu posłowie PSL wyliczali przykłady 11 krajów europejskich, których mieszkańcy mają wolne w Wigilię, oraz 15 państw – gdzie nie pracuje się w Wielki Piątek. Przytaczali też badania ankietowe, z których wynika, że choć wielu polskich pracowników wychodzi do domu wcześniej w Wigilię, zdecydowana większość z nich nie może liczyć na wcześniejsze zwolnienie z pracy.

Czytaj więcej

Nie tylko wolne piątki. Jak można modernizować czas pracy i kto na tym skorzysta?

Rzecznik PSL i wiceminister klimatu Miłosz Motyka mówi „Rzeczpospolitej”, że jego klub nie zarzucił postulatu sprzed lat. – Uważamy, że jest to temat warty debaty. Wskazane byłoby przynajmniej ustawowe skrócenie czasu pracy w te dni, które i tak jest praktyką w wielu zakładach. W Wigilię efektywność pracy i tak jest dużo niższa – mówi.

Czy oznacza to, że petycja w Senacie ma szanse na pozytywne rozpatrzenie? – Jeszcze nie rozmawialiśmy na ten temat w ramach koalicji senackiej, więc nie zapadły żadne decyzje – informuje Krzysztof Kwiatkowski, senator KO i członek senackiej Komisji Petycji. Miłosz Motyka zapowiada, że jego klub przeanalizuje petycję i nie wyklucza, że będzie rozmawiał na jej temat z innymi koalicjantami.

Obecnie w koalicji trwają dyskusje na temat niedziel handlowych oraz skrócenia tygodnia pracy

Rozmowy nie muszą być skazane na porażkę, bo klub PSL nie jest jedynym, który opowiada się za odciążeniem pracowników. Najradykalniejsza jest w tej materii Lewica, która jeszcze w kampanii wyborczej obiecywała skrócenie tygodnia pracy, a obecnie twierdzi, że „nie odpuszcza tego tematu”. W marcu szefowa resortu rodziny i pracy Agnieszka Dziemianowicz-Bąk informowała, że jej ministerstwo prowadzi analizy dotyczące skrócenia tygodnia pracy z 40 do 35 godzin lub z pięciu do czterech dni w tygodniu.

„Pilotaż” dotyczący czterodniowego dnia pracy zapowiadał też w 2022 roku, jeszcze będąc w opozycji, Donald Tusk. Dodatkowo w ramach koalicji trwa obecnie dyskusja na temat niedziel handlowych. Klub Polski 2050 złożył projekt, przywracający dwie niedziele handlowe w miesiącu, a w czerwcu Sejm zagłosował przeciw jego odrzuceniu.

Czy postulat dnia wolnego w Wigilię może okazać się planem minimum, który pogodzi koalicjantów? – Jestem otwarty na tego typu dyskusję, bo nie jest tajemnicą, że w wielu branżach praca 24 grudnia jest fikcją. A skoro coś jest fikcją, po co ją utrzymywać – mówi poseł Lewicy Tomasz Trela.

„Dnia 24 grudnia większość Polaków specjalnie, aby przygotować się do wieczerzy wigilijnej, planuje urlop, nierzadko na żądanie. Niestety dla utrzymania stałej pracy zakładów pracy jest to niemożliwe, aby urlop dostali wszyscy o niego wnioskujący, co prowadzi do niepotrzebnych konfliktów między pracownikami. Dodatkowo warto odnotować, iż ktoś, kto regularnie nie wnioskuje w tym dniu urlopu, uchodzi w zakładzie pracy za ateistę” – brzmi treść petycji, która trafiła do Senatu. Jej autor proponuje, by ustanowić Wigilię dniem wolnym w miejsce święta Trzech Króli.

Pozostało 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Czym jeździć
Technologia, której nie zobaczysz. Ale możesz ją poczuć
Tu i Teraz
Skoda Kodiaq - nowy wymiar przestrzeni
Polityka
Zbigniew Ziobro: Kandydat Zjednoczonej Prawicy na prezydenta? Będziemy dyskutować
Polityka
„To mogła być kompromitacja całego kraju”. Raport „komisji kopertowej” przyjęty
Polityka
Partia Razem wejdzie do koalicji? Adrian Zandberg: Rząd idzie dziś w odwrotną stronę
Polityka
Nie tylko posłowie Arkadiusz Myrcha i Kinga Gajewska. Lista dziwnych wydatków poselskich