W poniedziałek Prokuratura Krajowa poinformowała, że tego dnia prokurator wydał postanowienie o poszukiwaniu listem gończym Michała Kuczmierowskiego, byłego prezesa Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych (RARS). "List gończy został wydany w ramach śledztwa dotyczącego nieprawidłowości w Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych" - brzmiał komunikat.
Zarzuty wobec byłego prezesa RARS Michała Kuczmierowskiego
"Uzyskane w toku śledztwa dowody pozwoliły na sporządzenie postanowienia o przedstawieniu Michałowi Kuczmierowskiemu zarzutów udziału w zorganizowanej grupie przestępczej (art. 258 § 1 k.k.) oraz przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków w celu osiągnięcia korzyści majątkowej (art. 231 § 1 i 2 k.k.)" - podała PK. Śledczy oświadczyli, że zarzuty nie zostały podejrzanemu przedstawione, ponieważ miejsce jego pobytu było nieznane, a próba zatrzymania - nieskuteczna. "Ponadto uzyskano materiał dowodowy uzasadniający podejrzenie, że podejrzany ukrywa się" - brzmiał fragment komunikatu.
Czytaj więcej
Służby mają dowody, że biznesmen Paweł Sz. i Michał K., były prezes RARS, uciekli z kraju i ukrywają się - twierdzą nasze źródła. Ich zatrzymanie ma związek z zeznaniami jednej z podejrzanych.
Prokuratura wnioskowała o zastosowanie wobec byłego prezesa RARS tymczasowego aresztowania, Sąd Rejonowy Katowice-Wschód w Katowicach uwzględnił ten wniosek i zastosował omawiany środek zapobiegawczy na 90 dni. Zarzuty dla Michała Kuczmierowskiego to wynik śledztwa badającego nieprawidłowości w Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych. Byłemu prezesowi grozi do 10 lat więzienia.
Michał Kuczmierowski: List gończy został wydany, gdy przebywałem na wakacjach
Michał Kuczmierowski udzielił wywiadu portalowi wPolityce.pl. Oświadczył w nim, że szuka pracy poza granicami Polski. Powiedział, że prokuratura w ciągu dziewięciu miesięcy nie była "chętna do bezpośredniego kontaktu". - Jestem publicznie piętnowany, co sprawia, że moje możliwości znalezienia zajęcia w kraju są bardzo ograniczone. A mam na utrzymaniu rodzinę, w tym trójkę dzieci – powiedział.