Hunter Biden przed sądem. Spadają szanse urzędującego prezydenta na reelekcję?

Jest pierwszym w historii synem urzędującego prezydenta USA, który jest sądzony w sprawie kryminalnej.

Publikacja: 10.06.2024 04:30

Hunter Biden, syn prezydenta USA Joe Bidena.

Hunter Biden, syn prezydenta USA Joe Bidena.

Foto: AFP

54-letni Hunter Biden jest oskarżony o to, że w 2018 r. na wymaganym przez prawo federalne wniosku o pozwolenie na posiadanie broni skłamał, że nie zażywał narkotyków. Prokuratura postawiła mu też zarzut nielegalnego posiadania broni. Po usłyszeniu zarzutów Hunter Biden nie przyznał się do winy. Nigdy jednak nie ukrywał, że w tym okresie „był głęboko pogrążony w uzależnieniu od kokainy”. Jego problemy z narkotykami potwierdziły podczas przesłuchań również była żona Huntera oraz inne partnerki, w tym Hallie Biden, żona zmarłego w 2015 r. na raka mózgu Beau Bidena, brata Huntera. Żałoba po Beau zbliżyła do siebie Hallie i Huntera. Jak sama przyznała, to był bardzo burzliwy związek ze względu na jego uzależnienie oraz dlatego, że często tygodniami nie wiedziała, gdzie Hunter przebywał i co robił. – Hunter mi pokazał, jak się bierze. To było straszne doświadczenie. Jest mi wstyd i żałuję tamtego okresu w moim życiu – powiedziała Hallie Biden, której w połowie 2018 roku udało się wyjść z uzależnienia.

Synowi Bidena może grozić nawet 25 lat więzienia

To ona znalazła broń w zaśmieconym samochodzie Huntera, gdy przyjechał do niej 11 dni po tym, jak ją zakupił. – Spanikowałam. Bałam się, że może odebrać sobie życie albo że dzieci ją znajdą i sobie krzywdę zrobią […] Pojechałam do supermarketu i wyrzuciłam [broń] do kosza na śmieci – powiedziała podczas przesłuchań, dodając, że podejmowała różne próby ratowania Huntera z nałogu.

Czytaj więcej

Problemy syna obciążają Joe Bidena. W przeciwieństwie do Donalda Trumpa, prezydent USA wypada słabo w sondażach

Obrońcy Huntera Bidena nie zaprzeczają, że ich klient regularnie miesiącami zażywał narkotyki przed i po kupnie broni. Argumentują jednak, że oskarżenia wobec niego są zbyt surowe, bo w momencie gdy ubiegał się o pozwolenie na kupno broni i przez 11 dni, gdy był w jej posiadaniu, nie był pod wpływem narkotyków i na krótko wcześniej odbył program odwykowy. Stąd ich zdaniem nie skłamał na wniosku o pozwolenie na posiadanie broni.

Jeżeli ława przysięgłych uzna go za winnego, Hunterowi Bidenowi grozi do 25 lat więzienia. Eksperci twierdzą jednak, że ze względu na brak wcześniejszych wyroków nie otrzyma maksymalnej kary

Jeżeli ława przysięgłych uzna go za winnego, Hunterowi Bidenowi grozi do 25 lat więzienia. Eksperci twierdzą jednak, że ze względu na brak wcześniejszych wyroków nie otrzyma maksymalnej kary.

Prezydent broni syna. Pierwsza Dama zeznaje przed sądem

Hunter Biden to jeden z trójki dzieci prezydenta Joe Bidena. Oprócz nieżyjącego już Beau para prezydencka ma jeszcze córkę Ashley. Bidenowie znani są z pielęgnowania więzi rodzinnych. Prezydent Biden codziennie rozmawia z wnukami. W 1972 r. stracił w wypadku samochodowym żonę Neilię oraz córeczkę, bardzo przeżył śmierć Beau. Mimo że Hunter przez lata pogrążony był w nałogach i prowadził życie w o wiele mniej odpowiedzialny sposób niż prezydent Biden mógłby sobie tego życzyć, Joe Biden zawsze w publicznych wypowiedziach wspiera syna. – Jestem prezydentem, ale również ojcem. Wraz z Jill kochamy naszego syna i dumni jesteśmy z tego, kim dzisiaj jest. Siła, jaką Hunter wykazał się w obliczu przeciwności losu i jaką miał podczas powrotu do zdrowia, są dla nas inspirujące – powiedział Biden. Na znak wsparcia liczni członkowie rodziny są w sądzie podczas przesłuchań: jego obecna żona Melissa, siostra Ashley, a nawet Pierwsza Dama, gdy pozwala jej na to grafik.

Czytaj więcej

Syn prezydenta Joe Bidena postawiony w stan oskarżenia

Zapytany przez reporterów prezydent powiedział, że nie będzie starał się ułaskawić syna, jeżeli zostanie skazany. To kontrast do reakcji Donalda Trumpa, który chętnie obiecuje ułaskawienia dla osób z jego otoczenia, którzy popadli w zatarg z prawem.

Przeciwnicy Bidena zachowują się wstrzemięźliwie. Niezręczny temat

Rozprawa przeciwko Hunterowi toczy się w momencie, gdy jego ojciec prowadzi intensywną kampanię wyborczą. Potencjalnie szczegóły z życia Huntera mogą stać się amunicją w rękach politycznych przeciwników jego ojca. 

Jak na razie jednak republikanie stosunkowo milcząco podchodzą do tej rozprawy, mimo że przez cztery lata wyciągali brudy z jego życia, próbując znaleźć haka na jego ojca. Zdaniem komentatorów „New York Timesa” republikanie nie mogą sobie pozwolić na roztrząsanie szczegółów tej rozprawy z dwóch powodów. Po pierwsze, zaprzeczyliby swoim zarzutom wobec Departamentu Sprawiedliwości w administracji demokratycznego prezydenta, który ich zdaniem z politycznych powodów ściga Donalda Trumpa, bo ten sam Departament Sprawiedliwości przed sądem postawił syna tegoż samego demokratycznego prezydenta. – To, że w ogóle istnieją oskarżenia i sprawa przeciwko Hunterowi Bidenowi demaskuje praktycznie wszystko, co mówią o prześladowaniu i rozprawie Trumpa – powiedział demokratyczny kongresman Jamie Raskin. 

Czytaj więcej

Donald Trump gotów iść do więzienia. Ale ostrzega przed konsekwencjami

– Jeżeli ktokolwiek inny był oskarżony o skłamanie na wniosku o broń, cały aparat republikański zmobilizowałby się w jego obronie, pod argumentem że jego prawa gwarantowane 2. poprawką do konstytucji są pogwałcone – dodaje kongresman Raskin. Z tego powodu niezręcznie jest republikanom, jak również wspieranym przez nich organizacjom walczącym o prawo do posiadania broni, wypowiadać się za przestrzeganiem obecnie obowiązujących przepisów ograniczających dostęp do broni, podczas gdy uważają je za ograniczające konstytucyjne prawa obywateli i sponsorują ustawę o zmniejszeniu tych restrykcji nawet dla osób z problemami psychicznymi. – Wierzymy, że przepisy o posiadaniu broni, które Hunter Biden złamał, oraz formularz 4473 nie powinny nawet istnieć – powiedział cytowany w „NYT” Erich Pratt z Gun Owners of America, ale starając się znaleźć złoty środek w tej skomplikowanej dla nich sytuacji, dodał, że ponieważ przepisy te obowiązują „Hunter Biden nie zasługuje na żadne specjalne traktowanie ze strony Departamentu Sprawiedliwości”.

Hunter Biden ma też inne zarzuty. Chodzi o podatki

Oprócz oskarżeń w Delaware na Hunterze Bidenie ciążą jeszcze zarzuty federalne w Kalifornii, gdzie oskarżony jest o unikanie płacenia podatków oraz złożenie fałszywych zeznań podatkowych. Rok temu Hunter Biden zgodził się na przyznanie do winy w dwóch zarzutach dotyczących podatków i w zamian za to miał uniknąć postępowania sądowego w sprawie posiadania broni. W ten sposób uniknąłby też kary więzienia. Niemniej jednak nominowany przez prezydenta Trumpa sędzia federalny nie zgodził się na to porozumienie. 

54-letni Hunter Biden jest oskarżony o to, że w 2018 r. na wymaganym przez prawo federalne wniosku o pozwolenie na posiadanie broni skłamał, że nie zażywał narkotyków. Prokuratura postawiła mu też zarzut nielegalnego posiadania broni. Po usłyszeniu zarzutów Hunter Biden nie przyznał się do winy. Nigdy jednak nie ukrywał, że w tym okresie „był głęboko pogrążony w uzależnieniu od kokainy”. Jego problemy z narkotykami potwierdziły podczas przesłuchań również była żona Huntera oraz inne partnerki, w tym Hallie Biden, żona zmarłego w 2015 r. na raka mózgu Beau Bidena, brata Huntera. Żałoba po Beau zbliżyła do siebie Hallie i Huntera. Jak sama przyznała, to był bardzo burzliwy związek ze względu na jego uzależnienie oraz dlatego, że często tygodniami nie wiedziała, gdzie Hunter przebywał i co robił. – Hunter mi pokazał, jak się bierze. To było straszne doświadczenie. Jest mi wstyd i żałuję tamtego okresu w moim życiu – powiedziała Hallie Biden, której w połowie 2018 roku udało się wyjść z uzależnienia.

Pozostało 85% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Rozszerzenie UE w polu zainteresowania nowego polskiego komisarza
Polityka
Kamala Harris na prezydenta USA? Barack Obama przerwał milczenie
Polityka
Unia Europejska przekaże Ukrainie zyski z zamrożonych aktywów Rosji. Ursula von der Leyen: Nie ma lepszego symbolu
Polityka
Mariusz Kamiński w europarlamencie. „Panie komisarzu, pan jest głuchy i ślepy?”
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Polityka
Nigeryjski pomysł na protesty. Policja konfiskuje opony w całym kraju