Reklama

Władysław Kosiniak-Kamysz o "plecaku bezpieczeństwa": Gotowość na sytuacje kryzysowe to obowiązek

Wicepremier i minister obrony narodowej, Władysław Kosiniak-Kamysz na swoim koncie w serwisie X odniósł się do swojej wcześniejszej wypowiedzi w Radiu Zet na temat tzw. plecaka bezpieczeństwa.

Publikacja: 09.05.2024 14:46

Władysław Kosiniak-Kamysz, lider PSL

Władysław Kosiniak-Kamysz, lider PSL

Foto: tv.rp.pl

arb

„Gotowość na sytuacje kryzysowe to nie tylko obowiązek, ale także nasza odpowiedzialność. Plecak bezpieczeństwa może okazać się kluczowy w pierwszych godzinach nieprzewidzianych sytuacji czy klęsk żywiołowych. Edukacja i świadomość to fundamenty naszej gotowości na wszelkie zdarzenia losowe. Proszę o tym pamiętać i nie powielać zmanipulowanuch, fałszywych wypowiedzi” - napisał Kosiniak-Kamysz.

Co Władysław Kosiniak-Kamysz mówił w Radiu Zet o „plecaku ewakuacyjnym”

Wcześniej w rozmowie z Radiem Zet Kosiniak-Kamysz był pytany czy ma spakowany „plecak ewakuacyjny”.

- Jak jechałem na Ukrainę, był taki wyjazd, pierwszy po wybuchu wojny, parlamentarny, gdy na drugi dzień po wybuchu wojny jechaliśmy z pierwszą pomocą, wtedy sobie taki plecak przygotowałem, z którym pojechałem. I on do dziś jest spakowany — odparł.

Czytaj więcej

Kosiniak-Kamysz: Plecak ewakuacyjny mam wciąż spakowany. Musimy być gotowi
Reklama
Reklama

- To nie chodzi o to, żeby dzisiaj kogoś straszyć. Taki plecak, czy posiadanie takiego „plecaka bezpieczeństwa” jest dobre również na wypadek jakiejkolwiek klęski żywiołowej, jakiegoś nagłego zdarzenia. Tak jak musimy jako rodzice przygotować zawsze do porodu w walizkę, ubranie dla malucha, to musi być gotowe nie na dzień porodu, ale dużo wcześniej. Trzeba być gotowym na każdą sytuację - dodał Kosiniak-Kamysz, któremu niedawno urodził się syn - dodał.

Opozycja krytykuje wicepremiera Władysława Kosiniaka-Kamysza za wypowiedź o „plecaku ewakuacyjnym”

Informacja, że szef MON ma spakowany „plecak ewakuacyjny” ściągnęła na niego falę krytyki m.in. ze strony polityków opozycji twierdzących, ze słowa wicepremiera i ministra obrony mogą zwiększyć poczucie zagrożenia Polaków.

Były szef MON, Mariusz Błaszczak napisał w serwisie X, że "takie słowa — nawet jeśli intencje są dobre — nie sprawiają, że Polacy czują się bezpieczne.

„To jednak nie będziemy wgniatać Putina w ziemię?" - pytał z kolei w kontekście wypowiedzi Kosiniaka-Kamysza szef Nowej Nadziei, poseł Konfederacji, Sławomir Mentzen.

Reklama
Reklama

Wypowiedź Szymona Hołowni o „wgniataniu Putina w ziemię” z wypowiedzią Kosiniaka-Kamysza o „plecaku ewakuacyjnym” zestawił też poseł Konfederacji, Stanisław Tyszka.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Premier Donald Tusk chce utajnić posiedzenie Sejmu. Zwrócił się do marszałka Czarzastego
Polityka
Dr Bonikowska: Odkąd Trump jest prezydentem, Rosja uwierzyła, że może wygrać wojnę
Polityka
Krzysztof Bosak: Głosowali za ustawą, a teraz popierają weto? Nie czytają ustaw lub nie mają poglądów
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Polityka
Rząd zablokował aukcję artefaktów związanych z Holokaustem. Podobne można kupić na Allegro
Materiał Promocyjny
Nowa era budownictwa: roboty w służbie ludzi i środowiska
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama