Reklama

Antyukraińskie hasła na protestach rolników. MSZ apeluje do organizatorów

Sytuacja polskich rolników jest wynikiem agresji Władimira Putina na Ukrainę, nie tego, że Ukraińcy się bronią - oświadczyło Ministerstwo Spraw Zagranicznych, wyrażając zaniepokojenie antyukraińskimi i proputinowskimi hasłami na protestach rolników.

Aktualizacja: 21.02.2024 20:25 Publikacja: 21.02.2024 13:28

Kierowane przez Radosława Sikorskiego Ministerstwo Spraw Zagranicznych wyraziło zaniepokojenie antyu

Kierowane przez Radosława Sikorskiego Ministerstwo Spraw Zagranicznych wyraziło zaniepokojenie antyukraińskimi hasłami na protestach rolników

Foto: PAP/Adam Warżawa, Wojtek Radwanski / AFP

zew

Resort kierowany przez Radosława Sikorskiego (PO) wydal oświadczenie "w sprawie antyukraińskich i proputinowskich haseł na protestach rolniczych".

"Ministerstwo Spraw Zagranicznych z najwyższym zaniepokojeniem odnotowuje pojawienie się w trakcie ostatnich blokad rolniczych haseł antyukraińskich oraz wysławiających Władymira (Władimira - red.) Putina i prowadzoną przez niego wojnę" - czytamy.

Czytaj więcej

Protest rolników. Róża Thun: Jeśli nie będzie zmian w rolnictwie to się ugotujemy

Antyukraińskie hasła. MSZ apeluje do organizatorów protestów rolników

Według MSZ, "tego rodzaju działania stawiają w złym świetle Polskę – kraj który pierwszy pomógł napadniętej Ukrainie i Polaków – którzy przyjęli ukraińskich uchodźców". Zdaniem ministerstwa, działania te kompromitują też organizatorów protestów.

"Oceniamy, że jest to próba przejęcia rolniczego ruchu protestacyjnego przez ugrupowania skrajne i nieodpowiedzialne, być może będące pod wpływem rosyjskiej agentury" - czytamy w oświadczeniu, pod którym podpisał się rzecznik prasowy MSZ Paweł Wroński.

Reklama
Reklama

"Wzywamy organizatorów protestów, by w imię polskiej racji stanu i szansy realizowania postulatów, które w dużej części są słuszne, sami identyfikowali i eliminowali ze swojego ruchu nielicznych inicjatorów takich i podobnych akcji" - oświadczyło Ministerstwo Spraw Zagranicznych.

Czytaj więcej

Medyka. Polscy rolnicy wysypali ukraińskie zboże. Ambasador Ukrainy mówi o hańbie

"Obecna sytuacja polskich rolników jest wynikiem agresji Władymira (Władimira - red.) Putina na Ukrainę i rozchwiania światowej gospodarki, nie zaś tego, że Ukraińcy przed agresją się bronią" - napisano w tekście.

Protest rolników przeciw Zielonemu Ładowi i żywności z Ukrainy

We wtorek w całej Polsce protestowali rolnicy, którzy domagają się odejścia od unijnego "Zielonego Ładu" oraz zablokowania granicy dla produktów żywnościowych z Ukrainy. Protestujący rolnicy podkreślają, że napływ taniej żywności do Unii Europejskiej z Ukrainy rujnuje ich działalność. Przedstawiciele samorządów rolniczych zwracają uwagę na brak opłacalności we wszystkich sektorach produkcji rolnej.

Rolnicy blokowali drogi krajowe oraz dwa przejścia graniczne z Ukrainą. Policja organizowała objazdy, a kolumny pojazdów rolniczych wjechały do centrów dużych miast, takich jak Lublin, Kraków, Poznań czy Gdańsk.

Czytaj więcej

Będzie embargo na wszystkie produkty rolne z Ukrainy? Minister nie wyklucza
Reklama
Reklama

Przy przejściu granicznym w Medyce we wtorek protestujący rolnicy zablokowali tory kolejowe. Uczestnicy protestu wysypali z ukraińskich wagonów na torowisko część transportowanego zboża.

Kontrowersyjny baner skierowany do Władimira Putina na proteście rolników

Media społecznościowe obiegło też zdjęcie zrobione na proteście rolników na Śląsku. Na jednym z ciągników wisiał baner o treści: "Putin, zrób porządek z Ukrainę i Brukselą, i z naszymi rządzącymi". Obok baneru powiewała flaga ZSRR. Według medialnych doniesień, transparent znalazł się na maszynie protestującego rolnika przy zjeździe z autostrady A1 w Gorzyczkach na Śląsku.

Nie potwierdziły się doniesienia, że mężczyzna został zatrzymany. - Policjanci wykonali niezbędne czynności na miejscu zdarzenia, a zgromadzone materiały przesłali do prokuratury. Obecnie sprawą zajmuje się Komenda Wojewódzka Policji w Katowicach i prokuratura w Gliwicach - powiedział "Rzeczpospolitej" w środę asp. Michał Tomanek z katowickiej policji. - Po przeprowadzeniu analizy zebranych w sprawie materiałów, prokurator zdecyduje o dalszym kroku postępowania - zaznaczył. - Nie będzie zgody na takie przestępcze działania - oświadczył wcześniej szef MSWiA Marcin Kierwiński.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Jaka ma być Polska 2050? Walka o przywództwo, kierunek i miejsce w koalicji
Polityka
Prof. Dudek zwrócił się do Tuska. „Jak się nie da, to powinien pan się podać do dymisji”
Polityka
Była kandydatka na prezydenta chce do Sejmu. Sąd zarejestrował partię Joanny Senyszyn
Polityka
Szczyt Wschodniej Flanki. Przyjęta deklaracja wskazuje Rosję jako największe zagrożenie
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama