Trwa audyt projektu budowy największego w Polsce portu komunikacyjnego. To jedna ze sztandarowych inwestycji zapowiedzianych przez rząd PiS w poprzedniej kadencji. I jednocześnie pomysł, który budzi kontrowersje, np. w kwestii wysiedleń czy realności założeń biznesowych.
Czy projekt powinien być kontynuowany? W badaniu dla „Rzeczpospolitej” z 9–10 lutego tego roku – czyli przeprowadzonego już w trakcie całej dyskusji publicznej – Polacy wskazują w większości, że tak. Przedstawiciele rządu Donalda Tuska zapowiedzieli już audyt całego pomysłu i jego realizacji, po którym zapadną konkretne decyzje co do przyszłości.
Czytaj więcej
Jeśli Rada Gabinetowa miała być okazją do poprawy relacji między rządem Donalda Tuska a prezydentem Andrzejem Dudą, to – mówiąc eufemistycznie – okazja ta nie została w pełni wykorzystana.
Temat Rady Gabinetowej
CPK pojawił się też jako temat wtorkowej Rady Gabinetowej. Donald Tusk przedstawił w jej trakcie już poniesione koszty projektu. Mówił też, że prezydent może liczyć na współpracę z rządem w tej sprawie. – Chcemy, aby grosz publiczny został wydany racjonalnie, mądrze, oszczędnie i żeby szczególnie w tym projekcie było mniej propagandy, mniej takiego zadęcia – zaznaczył w kontekście przyszłości projektu. Prezydent Andrzej Duda w trakcie Rady mówił m.in. o militarnym znaczeniu nowego lotniska.
Kto chce kontynuacji budowy CPK
Zgodnie z wynikami sondażu 36,1 proc. ankietowanych „zdecydowanie” opowiada się za kontynuacją przedsięwzięcia. 22,1 proc. „raczej” tego chce – łącznie jest to 58,2 proc. Przeciwników CPK jest mniej. 8 proc. „raczej” nie zgadza się z tym, by dalej budowano lotnisko, a 15,2 proc. nie chce tego w zdecydowany sposób, łącznie – 23,2 proc. Uwagę zwraca duża liczba niezdecydowanych co do losów przedsięwzięcia. W tym badaniu nie ma zdania 18,6 proc. ankietowanych.