Władysław Kosiniak-Kamysz: Jest ogromne przyzwolenie na wydatki na zbrojenia

- Kontrakty, które są zawarte, w których sprzęt już jest dostarczany do Polski, będą kontynuowane - powiedział szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz, pytany w Polsat News o sprawę umów na koreańskie czołgi K2 i armatohaubice K9.

Publikacja: 13.02.2024 09:54

Minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz (PSL)

Minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz (PSL)

Foto: PAP/Andrzej Jackowski

Na wtorek na godz. 13.00 prezydent Andrzej Duda zwołał w Pałacu Prezydenckim posiedzenie Rady Gabinetowej. Wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz (PSL) usłyszał w Polsat News pytanie, co powie prezydentowi, jeśli zostanie zapytany o kontynuację projektów zbrojeniowych dla polskiego wojska.

- Co do zasady, jesteśmy za kontynuacją, bo uważamy, że nie można popełniać błędów naszych poprzedników, którzy zerwali umowy choćby na śmigłowce wielozadaniowe - odparł. - Gdyby nie zerwana umowa w 2016 r., w 2021 r. 40 śmigłowców wielozadaniowych byłoby dostarczonych spośród prawie 50, które były zamówione. To było osłabianie zdolności operacyjnych polskiej armii - dodał.

Czytaj więcej

Kwaśniewski: Prezydenturę Dudy możemy zapamiętać jako walkę o Kamińskiego i Wąsika

Rada Gabinetowa. Kosiniak-Kamysz: Chcemy rozmawiać o zdolnościach operacyjnych

Minister obrony narodowej zaznaczył, że miał już okazję rozmawiać na ten temat z prezydentem, ponieważ odbyło się już spotkanie w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego. - Jest kilka rzeczy, o których na pewno chcemy porozmawiać - zdolności operacyjne tu i teraz, dzisiaj, indywidualne wyposażenie żołnierzy, na które my będziemy stawiać, bo duże kontrakty - bardzo ważna sprawa, ale indywidualne wyposażenie żołnierzy - jeszcze ważniejsza - mówił.

Na pytanie, czy może obiecać, iż za rządów KO-PSL-TD-Lewicy wydatki na zbrojenia nie spadną w porównaniu z czasami rządów PiS, Władysław Kosiniak-Kamysz odpowiedział, że "jest więcej niż za rządów PiS" i że przyjęty budżet jest "rekordowy".

Wydatki Polski na wojsko

Ile procent PKB Polska ma przeznaczać na wojsko? – Mamy ustawę o obronie ojczyzny, która mówi o minimach, ale dzisiaj to jest dużo więcej. Mamy ponad 3 proc. (PKB - red.) z budżetu, ponad 4 proc. łącznie w sektorze finansów publicznych, bo tu Fundusz Wsparcia Sił Zbrojnych też jest do tego wliczany. Jesteśmy w czołówce państw światowych, już nie tylko europejskich - odparł szef MON.

Czytaj więcej

Marek Kozubal: Zmiany w wojsku będą kontynuacją, a nie rewolucją

Dopytywany, czy poziom 4 proc. PKB zostanie utrzymany, wicepremier odpowiedział, że sądzi, iż to nieodzowne. - To jest konieczność, żeby przeprowadzić te kontrakty, ale również, żebyśmy mieli nie tylko poczucie bezpieczeństwa, ale bezpieczeństwo zapewniali. Nie da się tego zrobić bez pieniędzy - dodał.

- Ja mam takie głębokie poczucie, że jest nie tylko kontynuacja w tym wymiarze, ale poczucie społeczne, że jest ogromne przyzwolenie na wydatki na zbrojenia. Czy jest ono w każdym z państw? Im dalej od granicy wschodniej flanki NATO, na zachód Europy, tym jest niestety mniejsze i to trzeba zmienić. Nie wolno oswoić się z wojną, stąd ta nasza ofensywa premiera, ministra Sikorskiego, moja, też w tym tygodniu będę w Brukseli, wczoraj rozmawiałem z ministrem obrony Francji. Jest tak wiele rzeczy do zrobienia w Europie. Obudzić przemysł zbrojeniowy, to jest nasze główne zadanie - kontynuował w Polsat News prezes PSL.

Co z kontraktami na czołgi K2 i armatohaubice K9?

Czy kontrakty na koreańskie czołgi K2 i armatohaubice K9 będą kontynuowane? - Ja chciałbym, żeby zasady finansowania - i o tym mówiłem bardzo wprost, i już są reakcje ze strony koreańskiej - były dla nas do przyjęcia. Oczywiście te kontrakty, które są zawarte, w których sprzęt już jest dostarczany do Polski - tak, będą kontynuowane - powiedział Władysław Kosiniak-Kamysz.

Czytaj więcej

Sztab Generalny zarządził operację "Szpej". Chodzi o wyposażenie żołnierzy

Minister obrony narodowej zwrócił się do polityków PiS. - My nie popełnimy waszych błędów, mówiąc wprost do tych, którzy rządzili, do PiS-u. Popełniliście te błędy, zrywaliście kontrakty. My takich błędów, jeżeli nie będzie nadzwyczajnych okoliczności dotyczących sposobu finansowania, to oczywiście nie ma i nigdy nie było naszej woli - oświadczył.

Pytany, ilu żołnierzy ma liczyć Wojsko Polskie, Kosiniak-Kamysz odparł, że "będzie wzrost w tym roku", a liczba żołnierzy pod koniec 2024 roku ma osiągnąć poziom ok. 220 tys. Według szefa MON, ta liczba "każdego roku będzie zwiększana". - Uważam, że mamy ogromną przestrzeń do zwiększania w postaci aktywnej rezerwy. To są osoby przeszkolone, które złożyły przysięgę i są w rezerwie, która jest używana na wypadek bezpośredniego zagrożenia - dodał wicepremier.

Na wtorek na godz. 13.00 prezydent Andrzej Duda zwołał w Pałacu Prezydenckim posiedzenie Rady Gabinetowej. Wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz (PSL) usłyszał w Polsat News pytanie, co powie prezydentowi, jeśli zostanie zapytany o kontynuację projektów zbrojeniowych dla polskiego wojska.

- Co do zasady, jesteśmy za kontynuacją, bo uważamy, że nie można popełniać błędów naszych poprzedników, którzy zerwali umowy choćby na śmigłowce wielozadaniowe - odparł. - Gdyby nie zerwana umowa w 2016 r., w 2021 r. 40 śmigłowców wielozadaniowych byłoby dostarczonych spośród prawie 50, które były zamówione. To było osłabianie zdolności operacyjnych polskiej armii - dodał.

Pozostało 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Ćwiek-Świdecka: Po co Budzie wiedza o tym, jak jest w domu Śmiszka i Biedronia?
Polityka
Sondaż: Jak Polacy oceniają słowa Donalda Tuska o PiS jako "zdrajcach i pachołkach Rosji"?
Polityka
Kosiniak-Kamysz o komisji ds. wpływów Rosji: Wyjaśnić czemu zaniechano część tematów
Polityka
Wybory do Parlamentu Europejskiego: kandydaci - okręg 13 (Szczecin i woj. zachodniopomorskie, Zielona Góra, Gorzów Wielkopolski i woj. lubuskie)
Polityka
Hołownia: Sejm będzie dwudniowy. Posłowie są skupieni na kampanii