„To taki Dziwisz Tuska” - tak uszczypliwie a jednak z sympatią mówi o Pawle Grasiu, od kilku dni szefie gabinetu politycznego premiera Donalda Tuska, jeden z jego starych znajomych sprzed lat. Graś pojawia się tam gdzie Tusk — był jego rzecznikiem w rządzie w latach 2009-2014 r., koordynatorem służb specjalnych (zaledwie dwa miesiące — zrezygnował sam, do dziś nie podano przyczyny), a kiedy Donald Tusk został szefem Rady Europy — przeniósł się za nim do Brukseli. Został tam doradcą od kontaktów Tuska z Parlamentem Europejskim, ale był też nieformalnym łącznikiem z polską polityką. Kiedy Tuskowi skończyła się kadencja w Radzie w 2019 r. Graś był też szefem jego gabinetu jako przewodniczącego Europejskiej partii Ludowej.