Reklama

Marek Suski nie przeprosi za "pogodę pod zdechłym Tuskiem". Mówi, że śluby mogą być unieważnione

Mogę powiedzieć tak: już w Polsce nie można nawet żartować - mówił w rozmowie z Wirtualną Polską poseł PiS, wiceprzewodniczący klubu Marek Suski.

Publikacja: 08.02.2024 08:08

Poseł PiS Marek Suski

Poseł PiS Marek Suski

Foto: Fotorzepa, Jakub Czermiński

arb

W środę Komisja Etyki Poselskiej ukarała Suskiego zwróceniem uwagi za słowa w Radiu Plus, gdy pozdrowił słuchaczy „mimo pogody pod zdechłym Tuskiem”.

Marek Suski: Tusk w języku kaszubskim oznacza „kundelek”

W rozmowie z Wirtualną Polską Suski był pytany czy przeprosi Donalda Tuska za te słowa.

- Tusk w języku kaszubskim oznacza pies, kundelek. Ja to miałem na myśli — odparł.

- Mogę powiedzieć tak: już w Polsce nie można nawet żartować - dodał.

Czytaj więcej

Suski twierdzi, że "Polska wraca do czasów komunizmu". Mówi o stanie wojennym
Reklama
Reklama

Dopytywany czy jego żart nie był zbyt brutalny Suski odparł: "A cóż w tym brutalnego?". - Jest takie powiedzenie „pogoda pod zdechłym psem” - przypomniał poseł PiS.

- Za żarty o władzy wsadzono do więzienia w czasach stalinowskich. Słyszę też żarty o PiS: zastrzelimy Kaczyńskiego, skórkę wygarbujemy, wyślemy do Brukseli. Tamto było uznane za żart, a to za strasznie brutalne. Rozumiem: z władzy wolno żartować, a z Donalda Tuska nie wolno — mówił też Suski nawiązując do wypowiedzi Janusza Palikota sprzed lat.

Antoni został popchnięty przez kogoś i przypadkowo otarł się o twarz Kamińskiego

Marek Suski, poseł PiS

- Niektórym się kojarzy Tusk, pies, z Donaldem Tuskiem. Ale ja przecież nie mówiłem tam wielką literą. Jest takie przysłowie... Nawet współczuję, pies to najlepszy przyjaciel człowieka — dodał.

- Z tej władzy nie wolno żartować. Z nas wolno. Kabarety się wyśmiewały. Z oppositionführera, a teraz z führera narodu żartować nie wolno - podsumował.

Marek Suski o szarpaninie przed Sejmem: Antoni Macierewicz popchnięty, przypadkowo otarł się o twarz Mariusza Kamińskiego

Suskiego spytano też o doniesienia „Rzeczpospolitej”, jakoby PiS rozważał złożenie w TK wniosku o delegalizację partii rządzących, które PiS oskarża o łamanie konstytucji w Polsce.

Reklama
Reklama

- Ja nie słyszałem o takich pomysłach — odparł.

Czytaj więcej

Mariusz Kamiński pobity przed parlamentem? Tak, ale przez kolegę

- Mamy zagrożenie demokracji w Polsce. Nieuznawanie TK, SN, nieuznawanie 2 tys. sędziów, referendarzy. Zaraz się okaże, że śluby nieważne, rozwody nieważne. Jeśli uznamy, że sędziowie wydający wyroki nie są sędziami, to wyroki są nieważne. Całkowity rozkład państwa nam grozi — mówił jednocześnie.

- Mamy sytuację, w której jest naprawdę zagrożona demokracja — dodał.

Suskiego zapytano też o uderzenie przez Antoniego Macierewicza Mariusza Kamińskiego w czasie szarpaniny posłów PiS z funkcjonariuszami Straży Marszałkowskiej przed Sejmem.

- Antoni został popchnięty przez kogoś i przypadkowo otarł się o twarz Kamińskiego. Chyba pan nie uważa, że nasi posłowie toczyli jakiś bój? - pytał prowadzącego rozmowę Michała Wróblewskiego.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Prof. Dudek zwrócił się do Tuska. „Jak się nie da, to powinien pan się podać do dymisji”
Polityka
Była kandydatka na prezydenta chce do Sejmu. Sąd zarejestrował partię Joanny Senyszyn
Polityka
Szczyt Wschodniej Flanki. Przyjęta deklaracja wskazuje Rosję jako największe zagrożenie
Polityka
Konflikt w PiS. Politycy partii reagują na atak Jacka Kurskiego
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama