Niemiecki sąd: Młodzieżówkę Alternatywy dla Niemiec można uznać za ekstremistyczną

Sąd w Kolonii orzekł, że niemiecka agencja wywiadu może sklasyfikować młodzieżowe skrzydło skrajnie prawicowej partii Alternatywa dla Niemiec (AfD) jako ekstremistyczne.

Publikacja: 06.02.2024 19:06

Demonstracja przeciwko rasizmowi i polityce skrajnie prawicowej AfD, 5 lutego, Frankfurt nad Menem

Demonstracja przeciwko rasizmowi i polityce skrajnie prawicowej AfD, 5 lutego, Frankfurt nad Menem

Foto: AFP

amk

Jak wynika z doniesień niemieckich mediów, grupa młodzieżowa znana jako Młoda Alternatywa „w dalszym ciągu angażuje się w masową agitację skierowaną przeciwko obcokrajowcom, w szczególności przeciwko islamowi i muzułmanom”.

Niemiecka agencja wywiadowcza, której zadaniem jest inwigilacja grup uznawanych za sprzeczne z konstytucją, po wieloletnim monitorowaniu jej, w 2023 r. sklasyfikowała Młoda Alternatywę jako ekstremistyczną. AfD i Młoda Alternatywa próbowały przeciwstawić się temu posunięciu w sądzie.

Czytaj więcej

Protest w Berlinie. „Zapora ogniowa” przeciw ekstremistom

Sąd w Kolonii orzekł jednak, że zaklasyfikowanie Młodej Alternatywy jako ekstremistycznej jest uzasadnione.

Wyrok nie jest jeszcze prawomocny, gdyż AfD i jej organizacja młodzieżowa mogą złożyć od niego apelację do sądu wyższej instancji w Nadrenii Północnej-Westfalii

Niemcy protestują przeciwko polityce AfD

Orzeczenie sądu z pewnością wywoła w Niemczech debatę na temat tego, czy Młoda Alternatywa powinna zostać zakazana. W ostatnich tygodniach setki tysięcy Niemców wyszło na ulice, aby demonstrować przeciwko AfD i skrajnie prawicowemu ekstremizmowi.

- Decyzja sądu w Kolonii wyraźnie pokazuje, że mamy do czynienia z masową pogardą dla ludzkości, z rasizmem, nienawiścią do muzułmanów i atakami na naszą demokrację  – powiedziała we wtorek w Berlinie Nancy Faeser, minister spraw wewnętrznych Niemiec i członkini rządzącej Partii Socjaldemokratycznej.  - Będziemy nadal przeciwdziałać temu zjawisku, korzystając ze środków dostępnych praworządności.

Czytaj więcej

Najnowszy sondaż. AfD z coraz mniejszym poparciem w Niemczech

Protesty przeciwko AfD podczas nadchodzącego Berlinale

Wiele niemieckich organizacji filmowych planuje protesty na tegorocznym Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Berlinie - Berlinale (15-25 lutego)  w odpowiedzi na decyzję organizatorów o zaproszeniu na ceremonię otwarcia członków skrajnie prawicowej partii Alternatywa dla Niemiec

Organizatorzy festiwalu bronią swojej decyzji. „W ostatnich wyborach członkowie AfD zostali wybrani do Bundestagu i berlińskiej Izby Reprezentantów. W związku z tym są oni również reprezentowani w komitetach politycznych i kulturalnych oraz w innych organach. To fakt i jako taki musimy to zaakceptować” – brzmi komunikat organizatorów.

Decyzję tę poparła niemiecka minister kultury Claudia Roth, która powiedziała lokalnej prasie, że zaproszenia zostały wysłane za „sugestią” jej biura.

Jak wynika z doniesień niemieckich mediów, grupa młodzieżowa znana jako Młoda Alternatywa „w dalszym ciągu angażuje się w masową agitację skierowaną przeciwko obcokrajowcom, w szczególności przeciwko islamowi i muzułmanom”.

Niemiecka agencja wywiadowcza, której zadaniem jest inwigilacja grup uznawanych za sprzeczne z konstytucją, po wieloletnim monitorowaniu jej, w 2023 r. sklasyfikowała Młoda Alternatywę jako ekstremistyczną. AfD i Młoda Alternatywa próbowały przeciwstawić się temu posunięciu w sądzie.

Pozostało 82% artykułu

Ten artykuł przeczytasz z aktywną subskrypcją rp.pl

Zyskaj dostęp do ekskluzywnych treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Czym jeździć
Technologia, której nie zobaczysz. Ale możesz ją poczuć
Tu i Teraz
Skoda Kodiaq - nowy wymiar przestrzeni
Polityka
Kamala Harris ujawnia informacje o swoim zdrowiu. Czy będzie odpowiedź Donalda Trumpa?
Polityka
W Rosji stanie kolejny pomnik Józefa Stalina. "Uznanie osiągnięć"
Polityka
W kraju Afryki zakazano rozmów o zdrowiu prezydenta. „Sprawa bezpieczeństwa narodowego”
Polityka
Wojna w Ukrainie dobije wolność słowa? Dziennikarze oskarżają Zełenskiego