We wtorek po południu poseł Konfederacji Grzegorz Braun użył gaśnicy, by zgasić menorę w Sejmie. Po zgaszeniu świec chanukowych Braun pojawił się na mównicy sejmowej. Marszałek Sejmu Szymon Hołownia (Polska 2050) wykluczył Brauna z posiedzenia, zapowiedział skierowanie wniosku do prokuratury. Decyzją prezydium Sejmu Grzegorz Braun został pozbawiony połowy uposażenia na pół roku i diet poselskich na sześć miesięcy.
Czytaj więcej
Rozumiem klincz, w jakim znaleźli się Konfederaci. To trochę jak u Szekspira, „być albo nie być”.
Przewodnicząca klubu Lewicy Anna Maria Żukowska zapowiedziała, że jej formacja złoży wniosek o odwołanie z funkcji wicemarszałka Sejmu Krzysztofa Bosaka z Konfederacji. Mówiła, że Bosak nie poradził sobie z prowadzeniem obrad po incydencie z udziałem Brauna. Wniosek wpłynął do Sejmu, przedstawicielem wnioskodawców jest Tomasz Trela.
We wniosku czytamy, że Bosak dopuścił Brauna do głosu po tym, jak poseł Konfederacji zgasił świece chanukowe. "Wicemarszałek Bosak umożliwił posłowi Braunowi wygłoszenie antysemickiego wystąpienia, w którym nazwał uroczystość zapalenia świec chanukowych »rasistowskim, dzikim, plemiennym, talmudycznym kultem« oraz »satanistycznym triumfalizmem«, na który - według posła Brauna - »nie ma miejsca w gmachu Sejmu RP" - czytamy we wniosku Lewicy o odwołanie wicemarszałka Bosaka.
Konfederacja zawiesza Grzegorza Brauna w prawach członka klubu
W środę Konfederacja poinformowała, że Grzegorz Braun został zawieszony w prawach członka klubu Konfederacji. Braun ma również zakaz wystąpień z mównicy sejmowej. Współprzewodniczący Konfederacji poseł Sławomir Mentzen podkreślił jednocześnie, że "Nie damy się w tej sprawie nikomu szantażować, nawet jeżeli stawką jest miejsce w prezydium Sejmu dla Krzysztofa Bosaka".