Zapytaliśmy wydział prasowy Ministerstwa Obrony Narodowej do kogo trafią nagrody. „Nagrody i zapomogi dla żołnierzy zawodowych wypłaca się z tworzonego corocznie na ten cel funduszu, którego wysokość, zgodnie z art. 443 ust. 4 ustawy o obronie Ojczyzny nie może być niższa niż 2,5 proc. planowanych na dany rok kalendarzowy środków na uposażenia żołnierzy zawodowych. Przyjętym od wielu lat zwyczajem jest, ze nagrody dla żołnierzy wypłacane są przed Świętem Wojska Polskiego w sierpniu oraz Narodowym Świętem Niepodległości w listopadzie” – wyjaśniło „Rzeczpospolitej” Centrum Operacyjne MON.
Urzędnicy dodali, że na podstawie par. 5 ust. 1 Rozporządzenia Ministra Obrony Narodowej w sprawie funduszu na nagrody uznaniowe i zapomogi dla żołnierzy zawodowych, „wysokość tego funduszu może być zwiększona przez Ministra Obrony Narodowej w ciągu roku kalendarzowego o niewykorzystane środki na uposażenie i dodatkowe uposażenie roczne żołnierzy zawodowych”.
„Mechanizm zwiększania funduszu nagród z części niewykorzystanych środków na uposażenia żołnierzy nie jest niczym nietypowym, był również stosowany w latach ubiegłych” – informuje MON.
To nie są nagrody dla kierownictwa MON
Przedstawiciele resortu przypomnieli, że „Wojsko Polskie znacznie zwiększyło swoje zaangażowane w ochronę granicy na wschodzie kraju”, gdzie żołnierze wspólnie ze Strażą Graniczną patrolują odcinek graniczny z Białorusią. W ostatnich tygodniach Wojsko Polskie było także odpowiedzialne za operację „NEON” ewakuując obywateli Polski z Izraela.
MON nie odpowiedział wprost do kogo trafią te nagrody. W odpowiedzi czytamy natomiast: „pragniemy również podkreślić, że nie są to nagrody dla kierownictwa Ministerstwa Obrony Narodowej”.