Krzysztof Gawkowski przyznaje: Z aborcją mieliśmy problem koalicyjny

W Sejmie jest taka większość, która ma przekonanie, że tego nie należy robić - mówił w rozmowie z RMF FM poseł Nowej Lewicy, Krzysztof Gawkowski pytany o wyborczą zapowiedź wprowadzenia aborcji na życzenie do 12. tygodnia ciąży.

Publikacja: 10.11.2023 07:22

Krzysztof Gawkowski

Krzysztof Gawkowski

Foto: Fotorzepa, Jakub Czermiński

arb

Gawkowski był pytany czy czuje się gotów do objęcia stanowiska wicepremiera i ministra cyfryzacji, o czym od pewnego czasu się spekuluje.

Krzysztof Gawkowski o umowie koalicyjnej: To umowa na cztery lata

- Każdy polityk czuje, że może unieść jakąś część władzy, bo inaczej nie nadawałby się do polityki. Ja również się do czegoś nadaje - odparł nie chcąc jednak przesądzać, czy wejdzie do rządu.

- Jestem gotowy działać dla dobra państwa, jak każdy obywatel. Ja mogę powiedzieć, że rozmowy koalicyjne są bardzo dobre, zakończyły się w nocy sukcesami - dodał.

Tylko kwestia aborcji jest sprawą sporną

Krzysztof Gawkowski, poseł Nowej Lewicy

Następnie polityk Nowej Lewicy był pytany o umowę koalicyjną, która ma być podpisana przez KO, PSL, Polskę 2050 i Nową Lewicę w piątek w południe.

- To liderzy będą dzisiaj o godzinie 12 ogłaszali konkretny plan dla Polski. Będą tam rozwiązania, które są bardzo konkretne, ale będą też rozwiązania kierunkowe. Ale co najważniejsze jest to umowa na cztery lata, nie jest to umowa na chwilę - zapewnił.

Co pojawi się w umowie koalicyjnej KO, Nowej Lewicy i Trzeciej Drogi?

Gawkowski był dopytywany czy w umowie koalicyjnej pojawią się konkretne deklaracje dotyczące np. CPK czy też kwoty wolnej od podatku, którą KO chciała podnieść do 60 tys. zł.

- Są zapisy, które wskazują dlaczego chcemy Polską rządzić - odparł. - Pojawią się elementy infrastrukturalne, czyli sprawy dotyczące np. CPK. Pojawia się sprawy dotyczące nowego ładu społecznego - dodał.

Czytaj więcej

Koalicja domyka ostatnie sprawy. Jak będzie wyglądał rząd?

- Nikt nie będzie zabierał programów społecznych i to jest jasne - zapewnił jednocześnie.

Następnie Gawkowskiego spytano o to czy w umowie koalicyjnej znajdzie się sprawa aborcji. KO i Nowa Lewica zapowiadały w kampanii wyborczej wprowadzenie aborcji na życzenie do 12. tygodnia ciąży. Temu rozwiązaniu sprzeciwiają się jednak PSL i Polska 2050, które opowiadają się za powrotem tzw. kompromisu aborcyjnego sprzed wyroku TK z jesieni 2020 roku oraz referendum ws. aborcji.

Czytaj więcej

Aborcja: PiS umywa ręce?

- Z aborcją mieliśmy problem koalicyjny. My (Nowa Lewica) nie mamy tego problemu. Ale nie wszyscy partnerzy tego chcieli, mówili wprost, że to nie jest w ich programie - odparł wskazując, że chodzi o Trzecią Drogę.

W kwestii wprowadzenia aborcji do 12. tygodnia ciąży Gawkowski stwierdził, że "jest tak, że ktoś wygrał te wybory". - W Sejmie jest taka większość, która ma przekonanie, że tego nie należy robić - dodał.

Gawkowski mówił też, że Nowa Lewica mogła obstawać przy swoim postulacie ws. liberalizacji przepisów regulujących aborcję, nie wejść do rządu i nie odsunąć PiS od władzy.

Na pytanie czy sprawa wyglądała tak, że Lewica stanęła przed wyborem: albo sprawa aborcji, albo nieodsunięcie PiS od władzy, Gawkowski odpowiedział twierdząco.

- Tylko kwestia aborcji jest sprawą sporną - mówił jednocześnie o rozmowach między przyszłymi koalicjantami.

Gawkowski był pytany czy czuje się gotów do objęcia stanowiska wicepremiera i ministra cyfryzacji, o czym od pewnego czasu się spekuluje.

Krzysztof Gawkowski o umowie koalicyjnej: To umowa na cztery lata

Pozostało 94% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Czym jeździć
Technologia, której nie zobaczysz. Ale możesz ją poczuć
Materiał Promocyjny
BaseLinker uratuje e-sklep przed przestojem
Tu i Teraz
Skoda Kodiaq - nowy wymiar przestrzeni
Polityka
Kozubal: Instytut Pileckiego zajmie się wyszynkiem, a muzeum nie ma siedziby
Polityka
Bartosz Romowicz: Czy wróci handel w niedzielę? Polska 2050 będzie o to zabiegać
Polityka
Tusk: Unia musi do minimum ograniczyć nielegalną migrację
Polityka
Tomasz Rzymkowski: Ograniczenie lekcji religii w szkołach? Nawet w Korei Północnej jest jakiś system wartości