Dwa dni temu Onet poinformował, że „w Małopolsce do startu szykują się zarówno polityczni weterani, jak i politycy, których aspiracje nie sięgały dotąd wyżej niż samorząd”. Powołując się na źródła w Prawie i Sprawiedliwości portal przekazał, że w PiS „poza obecnymi parlamentarzystami do startu w wyborach przymierza się wojewoda małopolski Łukasz Kmita”, a „podobne aspiracje ma mieć także kurator oświaty Barbara Nowak”.
O to, kto znajdzie się na liście PiS w Tarnowie, zapytana została w piątek w Radiu Kraków posłanka Urszula Rusecka z PiS. - Do 6 września będą zatwierdzone listy. Poczekajmy - unikała odpowiedzi wicerzeczniczka Prawa i Sprawiedliwości.
Czytaj więcej
„W ostatnich miesiącach prowadzona jest szczególnie podła kampania szkalowania naszego Wielkiego Rodaka – Świętego Jana Pawła II” - przekonuje małopolska kurator oświaty Barbara Nowak, apelując, „aby we wszystkich przedszkolach, szkołach, placówkach na widocznych miejscach pojawił się portret Jana Pawła II”.
Rusecka zauważyła, że w okręgu tarnowskim są „trzy mocne kobiety” - oprócz niej, także Anna Pieczarka, Józefa Szczurek-Żelazko. - Ciężko pracujemy dla mieszkańców. Pani Ania Pieczarka odpowiada za kulturę, Józefa Szczurek-Żelazko jest byłą wiceminister zdrowia. Ja zajmuję się polityką społeczną, jestem przewodniczącą sejmowej komisji polityki społecznej i rodziny. W tym obszarze wiele projektów się zadziało. Zmieniona została za naszych rządów postrzeganie polityki społecznej. To nowoczesna polityka, prozachodnia, otwarta na programy powszechne - zachwalała posłanka.
Barbara Nowak do Sejmu? „Raczej nie z okręgu tarnowskiego”
- Poczekajmy. To decyzja kierownictwa. Zawsze mówię, że pracuje się na wynik wyborczy przez cztery lata w Warszawie, w Sejmie i w terenie. Wszystko zależy, jakie zadania ma dany poseł. Pracujemy całe cztery lata - podkreślała.