Według najnowszego sondażu IBRiS, przeprowadzonego na zlecenie „Rzeczpospolitej”, zmiany w partyjnym rankingu w porównaniu z połową kwietnia są niewielkie. Wyraźnie rośnie jednak deklarowana frekwencja wyborcza z 53 procent w kwietniu do ponad 57 pod koniec maja.
Jakie wyniki notują partie? PiS stoi w miejscu, otrzymując wynik prawie identyczny co przed miesiącem – 32,9 proc., Koalicja Obywatelska rośnie o niespełna punkt, do 25,6 proc., Lewica traci 1,6 pkt proc. i uzyskuje 7,8 proc. Zauważalną zmianę przyniosło zadeklarowanie wspólnego startu przez PSL i Polskę 2050, na liście Trzecia Droga, która uzyskuje 13,1 proc., czyli niespełna punkt więcej niż oba ugrupowania liczone razem przed miesiącem, ale każda z tych dwóch partii zyskuje za to pewność przekroczenia progu wyborczego.
Razem mają więcej
Konfederacja mimo dobrego wyniku traci w związku z tym miejsce na podium i plasuje się na czwartym miejscu, z 11-proc. poparciem, z wynikiem lepszym o 0,6 pkt proc. niż w kwietniu. Rezultat poniżej 2 proc. notują Bezpartyjni Samorządowcy, a AgroUnia Michała Kołodziejczaka otrzymuje 0,6 proc. 7,2 proc. badanych nie wie, na kogo chciałoby głosować.
W podziale na mandaty, opracowanym przez prof. Jarosława Flisa, socjologa z Uniwersytetu Jagiellońskiego, największa zmiana wynika ze wspólnej listy Polski 2050 i PSL, które mogą wspólnie liczyć na 61 miejsc w przyszłym parlamencie.