Mentzen: 500+ jest jedną z największych porażek w historii III RP

- Przyczyną niskiej dzietności nie są pieniądze, tylko sprawy kulturowe. Od początku było wiadome, że bezpośrednie transfery finansowe nie działają i nie są rozwiązaniem problemu - ocenił Sławomir Mentzen. lider Nowej Nadziei, pytany o plany dotyczące zwiększenia wysokości świadczeń w ramach programu „Rodzina 500+”.

Publikacja: 18.05.2023 21:36

Mentzen: 500+ jest jedną z największych porażek w historii III RP

Foto: PAP/Albert Zawada

W niedzielę podczas konwencji „Programowy Ul Prawa i Sprawiedliwości” prezes PiS Jarosław Kaczyński zapowiedział, że „od nowego roku” świadczenie 500 plus zmieni się w 800 plus.

Do tej obietnicy w poniedziałek na spotkaniu z wyborcami w Krakowie odniósł się przewodniczący Platformy Obywatelskiej Donald Tusk. - Nie trzeba być geniuszem matematyki, żeby to wyliczyć, że inflacja od momentu, kiedy 500+ stało się rzeczywistością polskiej rodziny z dziećmi spowodowała, że dziś, jeśli chcemy zrewaloryzować te 500+ tak, aby znaczyło tyle, ile w dniu, w którym zostało polskim rodzinom wypłacone, to właśnie mniej więcej tyle powinniśmy zaproponować waloryzacji - powiedział. - Żeby zamknąć licytację w tej kwestii, proponuję - i to jest to „sprawdzam” wobec Kaczyńskiego - żebyśmy przyjęli w głosowaniu jak najszybciej decyzję o waloryzacji 500+; dwa - żebyśmy zrobili to przed wyborami - oświadczył Tusk.

Czytaj więcej

Balcerowicz krytykuje Tuska za 800+. „Na szczęście mamy na opozycji bardziej uczciwe partie”

Sławomir Mentzen pytany przez „Super Express”, czy lepszym rozwiązaniem jest wprowadzenie 800+ od przyszłego roku, czy w połowie bieżącego, stwierdził, że „to jest wybór między dżumą a cholerą”. - Oczywiście, że gdyby miało to wejść, to im później, tym lepiej. Wprowadzenie tego od czerwca to jest jakieś głębokie nieporozumienie i myślę, że nawet Tusk nie wierzy, że byłoby to możliwe. Nie powinno się w ciągu roku robić takich wielkich zmian budżetowych. Oczywiście, PiS w krytyce Tuska jest nieszczery, ponieważ sami wprowadzali w ciągu roku 500+ na pierwsze dziecko. Wtedy nie robiło im problemu, że mamy środek roku, więc pod tym kątem krytyka PiS-u jest nieuczciwa - zauważył.

Zdaniem lidera Nowej Nadziei (dawniej partia KORWiN) „500+ jest jedną z największych porażek w historii III RP”. - Kiedy go wprowadzono, na początku 2016 roku, plan był taki, żeby on zwiększył dzietność w Polsce. W ogóle nie pomogło. W ocenie skutków regulacji, dołączonej do 500+, było napisane, że w ciągu dziesięciu lat wzrośnie dzięki temu liczba urodzeń w Polsce o 280 tys. dzieci (według wnioskodawców, grupy posłów PiS, dokładnie 278 tys. - red.). Rocznie miało się rodzić 28 tys. dzieci więcej. W 2015 r. urodziło się w Polsce 369 tys. dzieci, a w 2022 r. - 305 tys. Spadek o prawie 65 tys., zamiast wzrostu o 30 tys. - wyliczał polityk.

- Ja jestem ojcem trójki dzieci i z tego, co pamiętam, przy pojawianiu się tych dzieci nie było żadnego urzędnika. Urzędnicy oraz politycy nie są niezbędni do tego, żeby Polacy mieli więcej dzieci, to jest decyzja autonomiczna każdego Polaka, każdej Polki. Nie powinni się tym zajmować politycy. Programy w rodzaju 500+ po prostu nie działają. Nie jest to żadną niespodzianką. Od początku było wiadome, że bezpośrednie transfery finansowe po prostu nie działają i nie są rozwiązaniem problemu. Przyczyną niskiej dzietności nie są pieniądze wbrew pozorom, tylko sprawy kulturowe - argumentował Mentzen.

Polityk Konfederacji podkreślił, że „obecnie Polska jest znacznie bogatszym państwem, niż w latach osiemdziesiątych, siedemdziesiątych, niż przed II wojną światową, a dzietność jest znacznie niższa”. - Nie dlatego, że jesteśmy biedniejsi, niż wtedy - mamy dużo więcej pieniędzy - tylko dlatego, że kultura oraz społeczeństwo się zmieniły. Zresztą to nie jest tylko sprawa Polski. Jeżeli spojrzymy na cały świat, to państwa, gdzie jest wyższa dzietność, to są biedniejsze państwa. A im państwo bogatsze, tym dzietność niższa - mówił.

Czytaj więcej

Michał Szułdrzyński: Tusk vs. Kaczyński, bitwa nie o 800+, ale o (nie)wiarygodność

Pytany o receptę Konfederacji na niską dzietność Mentzen odparł, że „to jest sprawa kulturowa i politycy nie są w stanie odwrócić tego trendu”. - To, co możemy zrobić, to przygotować się na to, co nas czeka. Bo główny problem z demografią jest taki, że nasze społeczeństwo się starzeje. A mamy, niestety, taki system emerytalny, w którym osoby pracujące muszą utrzymywać osoby na emeryturze. (...) więc naszym zagrożeniem jest to, że niedługo liczba emerytów będzie drastycznie rosnąć, a liczba osób pracujących będzie spadać, co oznacza, że w długim terminie obciążenia będą musiały rosnąć. I Polacy już teraz, jako państwo, powinni zaciskać pasa i przygotowywać się na te ciężkie czasy. Niestety, nasi nieodpowiedzialni politycy robią wszystko odwrotnie - wydają teraz pieniądze na potęgę i nie przygotowują nas na te ciężkie dekady - stwierdził.

Sławomir Mentzen przyznał jednocześnie, że na swoje dzieci pobiera 500+. - Ja płacę tyle podatków, że traktuję to jako malutką część zwrotu (...). Natomiast uważam, że ten program po prostu nie działa - podsumował. 

W niedzielę podczas konwencji „Programowy Ul Prawa i Sprawiedliwości” prezes PiS Jarosław Kaczyński zapowiedział, że „od nowego roku” świadczenie 500 plus zmieni się w 800 plus.

Do tej obietnicy w poniedziałek na spotkaniu z wyborcami w Krakowie odniósł się przewodniczący Platformy Obywatelskiej Donald Tusk. - Nie trzeba być geniuszem matematyki, żeby to wyliczyć, że inflacja od momentu, kiedy 500+ stało się rzeczywistością polskiej rodziny z dziećmi spowodowała, że dziś, jeśli chcemy zrewaloryzować te 500+ tak, aby znaczyło tyle, ile w dniu, w którym zostało polskim rodzinom wypłacone, to właśnie mniej więcej tyle powinniśmy zaproponować waloryzacji - powiedział. - Żeby zamknąć licytację w tej kwestii, proponuję - i to jest to „sprawdzam” wobec Kaczyńskiego - żebyśmy przyjęli w głosowaniu jak najszybciej decyzję o waloryzacji 500+; dwa - żebyśmy zrobili to przed wyborami - oświadczył Tusk.

Pozostało 84% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Komisja „pomyliła” kandydatów? W Brzezinach konieczna może być trzecia tura wyborów
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Polityka
Koniec "Sylwestra Marzeń" w Zakopanem. "Inny kierunek będzie lepszy"
Polityka
Czarzasty: Wybory samorządowe? Chyba byliśmy trochę zbyt pewni siebie
Polityka
Broń atomowa w Polsce? Wiceminister obrony o słowach Dudy: Nie zaskakiwać sojuszników
Polityka
Żona Borysa Budki została prezydentem. "W domu jesteśmy równi"